Prezydent Duda: To nie jest niczyja prywatna armia

Przemówienie Andrzeja Dudy było jednym z kluczowych elementów obchodów Święta Wojska Polskiego, którego prezydent pozostaje konstytucyjnym zwierzchnikiem.

“To nie jest niczyja armia prywatna” – powiedział w czasie swojej przemowy prezydent Duda, uznając, że oddziałów, rodzajów broni i oficerów “nie można różnicować” bowiem jest “armia polska jest jedna”. To właśnie ten fragment prezydenckiego wystąpienia wywołał ożywioną reakcję w mediach społecznościowych. Bardzo wielu odbiorców traktuje wypowiedź prezydenta jako słabo zawoalowaną krytykę polityki ministra obrony Antoniego Macierewicza. Konflikt między czołowymi politykami narasta od zeszłego roku, a jego zwieńczeniem była odmowa prezydenta podpisania nominacji generalskich, zwyczajowo ogłaszanych 15 sierpnia.

Dość dwuznacznie brzmiały też inne słowa prezydenta “czynimy wszystko, aby móc wydawać jak największe środki na modernizację polskiej armii, że czynimy wszystko, aby odwrócić niekorzystne zmiany, które nastąpiły na przestrzeni ostatnich lat, bo popełniono wiele pomyłek, ale wierzę w to głęboko, że te pomyłki można naprawić” – mówił Duda po półtora roku po objęciu przez Macierewicza stanowiska ministerialnego – “Wierzę w to głęboko tak, jak udało się odwrócić tendencję do finansowania obronności, wydatków na polską armię, że da się również odwrócić te niekorzystne zmiany w systemie dowodzenia”.

Prezydent apelował do polityków: “Wierzę głęboko w to, że w tym procesie zachowamy jedność jako politycy, ale że będziemy umieli również zachować jedność w ramach polskiej armii, bo polska armia jest jedna i nie można jej różnicować poprzez rodzaje wojsk czy jakąkolwiek inną klasyfikację”. Znalazł jednak dla rządu także dobre słowa: “Dzięki decyzjom rządu i parlamentu będą realizowane także dalsze wzrosty wydatków na polską obronność, bo jest już zaplanowany cykl wzrostów do 2030 roku. Wierzę w to, że uda nam się osiągnąć poziom 2,5% PKB”.

“Wszyscy polscy żołnierze i jednostki zasługują na szacunek, bo szacunek jaki ma dla polskiego żołnierza, jego trudu, bohaterstwa, odwagi, gotowości obrony ojczyzny musi być zachowany w całym społeczeństwie – od władz aż do zwykłego obywatela” – podsumował prezydent.

tvp.info/kresy.pl