“New York Times” i Associated Press o deportacji Ludmiły Kozłowskiej

Czołowy amerykański dziennik opublikował za agencją Associoted Press artykuł w którym omawia sprawę zakazu wjazdu do Unii Europejskiej dla prezes Fundacji Otwarty Dialog.

Dziennik “New York Times” otwiera swój artykuł stwierdzeniem, że “Polska używa swych uprawnień jako członek Unii Europejskiej dla zakazania wjazdu ukraińskiej działaczce na rzecz praw człowieka do wszystkich 26 państw europejskiej strefy Schengen”. Przedstawia też uzasadnienie polskich władz, iż prezes Fundacji Otwarty Dialog stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego ze względu na swoje rosyjskie powiązania, ale jak dodaje “niektórzy krytycy rządu twierdzą jednak, że [polski] rząd nadużywa systemu by zastraszyć oponentów”.

Babakowa przytacza też opinię samej Kozłowskiej i jej męża Bartosza Kramka, że ta pierwsza została “ukarana za jej opozycyjność względem konserwatywnego, nacjonalistycznego rządu Polski”. Kozłowska opisuje swoją działalność jako promowanie demokracji na Ukrainie, w Mołdawii i Rosji. Jak dodaje dziennik “po przejęciu władzy w Polsce przez konserwatywną partię Prawo i Sprawiedliwość i rozpoczęciu przekształcania wymiaru sprawiedliwości kraju, para [Kozłowska i Kramek] zaczęła oskarżać ten rząd o naruszanie [zasad] państwa prawa”. Kozłowska twierdzi, że oskarżenia o działalność w interesie Moskwy wysuwają przeciw niej “internetowe trolle” i “członkowie partii rządzącej”, mówi też o “kampanii oszczerstw”. “Jeśli jestem rosyjskim agentem to po co chciałabym włączenia ludzi z otoczenia Putina na listę objętych sankcjami?” – pyta retorycznie Kozłowska.

“New York Times” informuje, że Kramek dołączył do swojej żony w Kijowie, ale w czwartek ma pojawić się w Warszawie na manifestacji poparcia dla Kozłowskiej. Przytacza też opinię, że działania polskich władz mogą być związane z zeszłorocznymi apelami Kramka o urządzenie “polskiego Majdanu” przeciw rządowi PiS.  Gazeta cytuje też komunikat szefa biura prasowego polskiego MSZ Artura Lomparta, który odpowiedział, że pogłoski o tym, że przyczyną deportacji Kozłowskiej była jej działalność opozycyjna w Polsce są “zdecydowanie przesadzone” i powtórzył, że została objęta zakazem wjazdu ze względu na zagrożenie jakie stwarza dla bezpieczeństwa narodowego Polski . Jednocześnie przytacza opinię posła Platformy Obywatelskiej Michała Szczerby, że władze Polski zachowują się jak “Rosja, Kazachstan i Turcja”. Z drugiej strony powołuje się na zdanie posła PiS do Parlamentu Europejskiego Kosmy Złotowskiego, który zauważył, że Kozłowska otrzymała rosyjski paszport po aneksji Krymu przez Rosję a “Fundacja [Otwarty Dialog] jest podejrzana o posiadanie kontaktów w Rosji”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Artykuł zamyka ocena Oleny Babakowej, ukraińskiej publicystki przez lata mieszkającej w Polsce i piszących dla polskich mediów liberalnych, ale pracowała też dla Polskiego Radia. Podkreślając kontekst jakim jest napłynięcie “niemal 2 milionów Ukraińców” do Polski Babakowa ocenia, że działanie rządu PiS wobec Kozłowskiej to “ostrzeżenie dla wszystkich obcokrajowców, którzy myślą, że Polska jest ich domem i że mogą aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym”.

Czytaj także: Poseł Gosiewska oceniła pozytywnie działalność Fundacji Otwarty Dialog na Ukrainie

nytimes.com/kresy.pl

 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Sądząc z tego jak silnie w ukraińskich mediach atakuje się Rząd PIS z pozycji “niemieckich”
    Kozłowska mogła działać niekoniecznie na zlecenie Moskwy ,Kijów też wchodzi w rachubę.