Jak poinformował minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, w czwartek odbędą się w Stambule amerykańsko-rosyjskie rozmowy wysokiego szczebla.
Przebywający w stolicy Kataru, Dosze, Ławrow powiedział dziennikarzom – „Takie spotkanie odbędzie się jutro w Stambule i myślę, że jego wyniki pokażą, jak szybko i skutecznie możemy działać”. Czwartkowe rozmowy mają dotyczyć normalizacji działania aparatów dyplomatycznych i konsularnych dwóch państw.
„nasi wysocy rangą dyplomaci, eksperci, spotkają się i zbadają problemy systemowe, które narosły w wyniku bezprawnych działań poprzedniej administracji, mających na celu tworzenie sztucznych przeszkód dla działalności ambasady rosyjskiej, na co my, naturalnie, odwzajemniliśmy się, a także stworzyliśmy niewygodne warunki dla pracy ambasady amerykańskiej w Moskwie”.
Potwierdziła to telewizja CNN, powołując się na przedstawiciela Departamentu Stanu, podała, że przedstawiciele USA i Rosji planują omówić „kwestie operacyjne” związane z pracą ambasad i konsulatów.
Według rzecznika amerykańskiej dyplomacji dyskusowane kwestie „dotyczą liczby personelu, wiz, operacji bankowych niezbędnych do pracy dyplomatów i innych kwestii operacyjnych” – przytoczył Interfax.
Departament Stanu podał, że dyskusja na temat kwestii ukraińskiej w tym przypadku „nie jest uwzględniona w programie”. Podkreślono, iż „nie ma w porządku obrad żadnych kwestii związanych z polityką i bezpieczeństwem”.
Bezpośredniego negocjacje między Moskwą a Waszyngtonem zainicjowano 18 lutego w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie. Spotkanie przeprowadzono na wysokim szczeblu szefów dyplomacji dwóch państw i doradców prezydentów. Jak podliczyła TASS wtorkowe amerykańsko-rosyjskie negocjacje rozpoczęły się około godz. 08:30 czasu warszawskiego. Po około 2,5 godzinach uczestnicy zrobili sobie 15-minutową przerwę, a godzinę później poszły na obiad. Łącznie całe spotkanie trwało około 4,5 godziny.
Stronę rosyjską reprezentował na spotkaniu minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow oraz Kiriłł Dmitrijew dyrektor generalny Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośednich (RFPI). W skład delegacji USA wchodzili: sekretarz stanu Marco Rubio, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Mike Waltz i specjalny wysłannik przywódcy USA na Bliski Wschód Stephen Witkoff.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio ujawnił, że strony porozumiały się w Rijadzie co do normalizacji pracy placówek dyplomatycznych i konsularnych. Ustalono też nowe składy delegacji wysokiego szczebla, która, ze strony Rosji, nie obejmie już Dmitrijewa.
Po 4,5 godzinach negocjacji Rosja i Stany Zjednoczone zgodziły się przywrócić na stanowiska pracowników swoich ambasad, których praca została de facto sparaliżowana z powodu masowych wydaleń.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśnił we wtorek, że kolejnymi etapami negocjacji będzie ustalenie w sprawie przerwania wojny na Ukrainie, a następnie “projekty współpracy handlowej, gospodarczej i inwestycyjnej” między dwoma państwami.
interfax.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!