Człowiek Macrona twierdzi, że Polska popiera jego koncepcję dyskusji o przyszłości UE

Prezydent Francji Emmanuel Macron twierdzi, że 25 spośród 28 państw członkowskich popiera jego ideę dyskusji o reformie Unii Europejskiej.

W czasie ubiegłorocznej kampanii wyborczej Emmanuel Macron prezentował się jako polityk zdecydowanie euroentuzjastyczny, opowiadający się za centralizacją Unii Europejskiej i przenoszeniem na nią kolejnych kompetencji należnych do tej pory do państw narodowych. Po objęciu prezydentury Macron podjął zabiegi o uruchomienie dyskusji na temat reformy UE.

Jak przytacza portal Interia, jeden z doradców Macrona powiedział w środę, że prezydentowi Francji udało się przekonać do rozpoczęcia dyskusji o przyszłości UE 25 spośród 28 państw członkowskich. Francuzki lider chce dyskusji nad kompetencjami poszczególnych instytucji unijnych oraz sposobem ich kreowania. Według francuskiego polityka 25 spośród 28 państw członkowskich Unii popiera już koncepcję debaty wewnątrz poszczególnych państw nad przyszłością UE. Francuz informuje o poparciu polskich władz dla takiej inicjatywy. Rząd Mateusza Morawieckiego miał zapowiedzieć udział w dyskusji o reformie UE w specjalnym liście. Właśnie zmianę nastawienia Polski, francuski polityk ukazuje jako miarę sukcesu Macrona.

Władze Francji chcą aby debata na ten temat zdominowała kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. Debaty takie miałyby sfalsyfikować tezy przeciwników UE o tym, że jest to organizacja niedemokratyczna. Francuzki polityk nie wyjaśnił jednak jakimi praktycznymi środkami debata byłaby prowadzona, odrzucił bowiem możliwość przeprowadzania referendów zawierających pytania zamknięte, to jest takie na które można odpowiedzieć tak lub nie.

Wśród państw kontestujących konieczność strukturalnych zmian w Unii są Holandia i Węgry. Doradca Macrona mówił w pierwszej kolejności o konieczności nakłonienia do zmiany stanowiska mieszkańców tego pierwszego państwa. Zdając sobie sprawę z rosnącego eurosceptycyzmu mieszkańców Holandii, wyrażającego się odrzuceniem w referendum umowy stowarzyszeniowej z UE-Ukrainą w 2016 roku, Francuz wyraził nadzieję, że uda się ich przekonać do zmian. Wśród państw opierających się inicjatywie Macrona wymienione zostały również Węgry.

intera.pl/kresy.pl