Według agencji Bloomberg władze Chin odrzuciły żądania USA aby państwo to zaprzestało nabywania ropy z Iranu.
Bloomberg pisze, że administracja Donalda Trumpa próbowała wywrzeć presję na Chińczykach, by ci przestali importować ropę z Iranu. Jednak według dwóch anonimowych urzędników zaangażowanych w negocjacje w tej sprawie, Chińczycy nie ulegli presji.
Urzędnicy prosili o nie ujawnianie ich nazwisk bowiem rozmowy między Waszyngtonem a Pekinem w sprawie handlu z Iranem nadal są prowadzone. Niemniej wydźwięk artykułu świadczy o tym, że Chińczycy nie zamierzają rezygnować z irańskiej ropy co według Bloomberga stanowi “cios w wysiłki prezydenta Donalda Trumpa by izolować Islamską Republikę [Iranu]”. Agencja przypomina przy tym, że asystent sekretarza stanu USA do spraw surowców energetycznych Francis Fannon jeździł do Pekinu by rozmawiać o sankcjach wobec Iranu.
USA wycofały z porozumienia w sprawie irańskiego programu nuklearnego w maju roku bieżącego. Porozumienie podpisane w 2015 r. zakładało zniesienie większości sankcji wobec Iranu w zamian za poddanie programu nuklearnego tego państwa kontroli Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i znaczącą redukcję możliwości wzbogacania uranu do poziomu, który uniemożliwi jego militarne wykorzystanie.
Według Bloomberg “zespół negocjatorów” USA “odwiedza stolice na całym” świecie by przekonać poszczególne kraje do rezygnacji z kupowania irańskiej ropy. Administracja Trumpa już ogłosiła, że po 4 listopada każda firma kooperująca z Iranem może stać się celem amerykańskich sankcji.
bloomberg.com/kresy.pl
China mają porzucić własne interesy bo w żydowskich chorych łbach tworzą się jakieś fantazje.
Chiny nie dadzą się żydom.
żeby tym WASP’om rurki od tych nacisków nie popękały xD