Zgodnie z prawem UE nielegalni imigranci złapani na terenie jednego z państw członkowskich są odsyłani do pierwszego kraju, do którego trafili po przekroczeniu granicy Unii. Belgijskie, pozarządowe organizacje pro imigranckie apelują jednak do swojego rządu o to, aby ten nie wysyłał muzułmanów z powrotem na Węgry.
Zgodnie z prawem UE nielegalni imigranci złapani na terenie jednego z państw członkowskich są odsyłani do pierwszego z państw, do którego trafili po przekroczeniu granicy Unii. Belgijskie, pozarządowe organizacje pro imigranckie apelują jednak do swojego rządu o to, aby ten nie wysyłał muzułmanów z powrotem na Węgry.
Zdaniem aktywistów islamiści nie znajdą tam „bezpiecznego schronienia”. Władze w Budapeszcie zaostrzyły bowiem w ostatnim czasie politykę migracyjną. Według działaczy wysyłanie muzułmanów przez rząd belgijski na Węgry jest „nieludzkie i niegodne”.
Wśród polskich eurosceptyków Węgry są przedstawiane jako jedno z państw, które najlepiej radzi sobie z kryzysem migracyjnym w Europie.
Interia/kresy.pl
lewaków powinno się dekapitować bo są bardziej niebezpieczni niż terroryści
Rząd Belgii powinien przymusowo osiedlać takich “działaczy” w brukselskiej dzielnicy muzułmańskiej.
Na lewactwo jest jedno lekarstwo, ołowiana pigułka w miedzianej obwolucie.