Białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka podczas wystąpienia państwowej telewizji poinformował, że dwóch zatrzymanych w nocy z wtorku na środę w sprawie ataku na mińskie metro przyznało się do winy.

„Dzisiaj o 5 rano znaleziono sprawców przestępstwa. Czekistom i milicji wystarczyła tylko doba, żeby wczoraj o 9 wieczorem przeprowadzić błyskotliwą operację i bez szumu i wystrzałów zatrzymać sprawców. Dziś o 5 rano złożyli oni zeznania. Najważniejsze, że wiemy kto i jak dokonał tego aktu terrorystycznego. Na razie nie wiadomo tylko dlaczego, ale wkrótce to stanie się jasne” – powiedział białoruski prezydent.

Łukaszenka powiedział również, że w tej sprawie powinni być przesłuchani liderzy i aktywiści opozycji, a w kraju powinna panować ostra dyscyplina. Jego zdaniem „gadanina i demokratyzacja, do której nas zmuszano” była jedną z przyczyn zamachu.

Aresztowani potwierdzili swój udział nie tylko w poniedziałkowych zamachu ale także dwóch pozostałych jakie miały miejsce w Witebsku w 2005 i Mińsku w 2008. Obydwaj są obywatelami Białorusi pochodzącymi z tego samego miasta. Jeden z nich urodził się w 1986 r. Żaden z nich przedtem nie miał kłopotów z białoruskim prawem

Szef grupy śledczej zastępca prokuratora generalnego Andrzej Szwed poinformował wcześniej, że KGB dysponuje nagraniami z mińskiego metra, na którym widać mężczyznę zostawiającego pakunek koło ławki na peronie stacji Oktiabrskaja. Według jego relacji mężczyzna oddalił się, po czym prawdopodobnie drogą radiową odpalił ładunek.

Biełsat (belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply