Dotychczas aby dotrzeć z USA do Iranu trzeba było przesiadać się w którymś z europejskich portów lotniczych bądź w Dubaju.

Fakt negcjowania warunków wznowienia lotniczego ruchu pasażerskiego mięrzy Iranem i USA ujawniło dziś MInisterstwo Spraw Zagranicznych tego pierwszego. Rzecznik irańskiej dyplomacji Dżaber Ansari powiedział, że informacje o wynikach rozmów “zostaną przekazane w odpowiednim czasie”. Irańska gazeta “Shargh” twierdzi, że z ramienia Iranu prowadzi je minister transportu Abbas Ahmad Akhoundi. Miastami amerykańskimi jakie mają uzyskać połączenie z Teheranem będą prawdopodobnie Nowy Jork i Los Angeles. W tym drugim mieszka znaczna liczba irańskich emigrantów. Negocjacje ruszyły po publicznej wypowiedzi prezydenta Iranu Hassana Rowhaniego apelującego o przywrócenie bezpośrednich połączeń lotniczych między dwoma krajami. Zostały one zniesione w 1980 r. wraz z zerwaniem stosunków dyplomatycznych między Teheranem i Waszyngtonem.

haaretz.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply