Pierwszy statek z gazem przybył do terminalu LNG w Świnoujściu

W piątek do terminalu LNG w Świnoujściu wpłynął pierwszy statek z komercyjnym ładunkiem gazu skroplonego.

Jak informuje PGNiG, tankowiec “Al-Nuaman” dostarczy w ramach długoterminowej umowy z Qatargas 206 tys. m. sześć. LNG. Kolejna katarska dostawa gazu spodziewana jest w Świnoujściu za miesiąc. Terminal nosi imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na oficjalną uroczystość nadania gazoportowi imienia zostali zaproszeni m.in. prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło.

PGNiG posiada zarezerwowanych ok. 65 proc. mocy terminala. W ramach tego realizowane będą m.in. dostawy ok. 1 mld 300 mln m sześć. gazu po regazyfikacji rocznie z Kataru. W ciągu roku terminal LNG może dostarczać do polskiej sieci przesyłowej do 5 mld m. sześć. gazu i jest jedyną tej wielkości instalacją w Europie Północnej, Środkowo i Wschodniej.

Jak infomruje Polskie LNG, rozładunek gazu z metanowca potrwa około 24 godzin. W tym czasie surowiec zostanie wypompowany ze statku do zbiorników, położonych w części lądowej Terminalu LNG, które łącznie mają pojemność 320 tys. m sześc. Transport gazu, po dokonaniu procesu regazyfikacji (czyli zmianie postaci płynnej na gazową) zapewni ponad 120 mln m sześc. surowca, który zostanie wtłoczony w krajową sieć przesyłową.

RIRM/ polskielng.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rawen
    rawen :

    MOTTO: ,,Prawda jest tym, co dostaliśmy w spadku i jest naszym dziedzictwem, które oddamy następnemu pokoleniu. Mówić prawdę jest naszym obowiązkiem wobec samych siebie i wobec innych; To honor, obowiązek i nasz zapis dla przyszłych pokoleń. Jest to część naszego prawowitego dziedzictwa.”
    ———————————————-
    QUO VADIS POLSKO ???!!! Polska zasobna w surowce pod względem produkcji energii oraz ma wszelkie warunki ku temu aby być najbogatszym krajem w Europie[gospodarka PRL dekady Gierka (1970–1980) wg opinii ekonomistów kanadyjskich była dziesiątą gospodarką świata], by stać się organizmem niezależnym gospodarczo, wolnym od zniewolenia finansowego i ekonomicznego.
    WIWAT POLSKOJĘZYCZNI POLITYCZNI IDIOCI !!!
    BO KTO ZABRONI POLSKIEMU GOŁODUPCOWI ŻYĆ BOGATO ??? NO KTO ???
    ———————————-
    Polska kupuje gaz na Bliskim Wschodzie. Według wstępnych wyliczeń, gaz z Kataru będzie kosztował Polskę 2,5 raza drożej niż rosyjski gaz.Rosyjski gaz kosztuje Polskę 265 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a gaz z Kataru więcej niż 700 dolarów. Ponadto, na wniosek Warszawy, Moskwa daje jej zniżki, a do Kataru Warszawa nawet nie zwróciła się z taką prośbą. A i umowa z bliskowschodnim emiratem została zawarta na zasadzie „bierz albo płać”. A ponieważ według umowy Polska powinna była kupować gaz od 2014 roku, to już zmuszona jest do płacenia. W tej chwili Katar sprzedaje przeznaczony dla Polski gaz innym konsumentom po niższej cenie, a Warszawa płaci różnicę. W rezultacie płaci za gaz, który nie tylko do niej nie trafił, ale który płynie do innych klientów.
    Jednak kiedy drogi katarski gaz zacznie płynąć do Polski, to będzie to oznaczać tylko, że Warszawa obniży dolę taniego rosyjskiego gazu w imporcie z 80% do 60%. Trudno to nazwać osiągnięciem gazowej niezależności od Rosji.
    ——————————————————-
    Amerykański gaz będzie dla Europy droższy, niż rosyjski.Koszty wydobycia szacuje się na 180-200 dolarów za 1 tys. m sześc., to jest imponujące w dzisiejszej Europie, ale to dopiero połowa kosztów. Druga część to transport – bardzo wysoka w przypadku transportu morskiego. Trzeba więc dołożyć ponad 200 dolarów, by dostarczyć ten gaz do Europy. Oznacza to, że na dzisiaj nie będzie on konkurencyjny wobec gazu z Rosji”
    Amerykanie, wykorzystując napięcia między Ukrainą a Rosją, w doskonały sposób prowadzą akwizycję swojego gazu. “W atmosferze wojennej, z pocałowaniem ręki kupimy gaz, który utrwali jedynie konkurencyjne przewagi amerykańskich przedsiębiorstw zużywających gaz ziemny. Oni będą go mieli po 200 dolarów – w Europie zaś będzie on kosztował 400 dolarów”…

    ,,США надеялись использовать экспорт газа в Европу как энергетическое оружие против России, но у них не хватит ресурсов, чтобы обеспечить необходимым количеством энергии всех европейских союзников. Об этом пишет американское издание Foreign Policy.”
    —————————————————————————-
    Bezpośredni gazociąg z Norwegii to niezwykle kosztowny i długi w realizacji projekt. Dodatkowo wg obecnych szacunków gaz dostarczany z Norwegii byłby droższy od gazu importowanego z Rosji. Sensowniejszym więc rozwiązaniem wydaję się być import gazu norweskiego przez Niemcy do Polski. Taki pomysł padł nieoficjalnie ze strony norweskiej, która rozważa nawet zwiększenie dostaw gazu do Niemiec nowym gazociągiem, przeciągniętym do północno – wschodnich Niemiec. W obecnej sytuacji takie rozwiązanie problemu dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski z pewnością warto wziąć pod uwagę. Ponadto połączenie niemieckiego systemu gazowego z polskim pozwoliłoby nie tylko na dostawy norweskiego gazu, ale również rosyjskiego gazu, pochodzącego z gazociągu bałtyckiego, którego budowa jest w chwili obecnej już pewna.
    ————————————————–
    Czesi muszą jednak wybudować 207 kilometrowy gazociąg do granicy z Polską. Według założeń będzie on mógł transportować gaz w oby kierunkach. Czesi mieliby możliwość pobierania z Polski 19,6 mln m3 gazu na dobę. Przepustowość w drugą stronę wynosiłaby 13,7 mln m3 surowca. Gazociąg ma być gotowy w ciągu trzech lat.

    JAK WYNIKA TO KOLEJNY POLITYCZNY IDIOTA PO POLSCE…

    LITWA JUŻ WYSZŁA NA SKROPLONYM GAZIE JAK ZABŁOCKI NA MYDLE.( Sposób dywersyfikacji dostaw gazu jaki wybrały litewskie władze okazał się niezwykle kosztowny dla ich kraju. Spółki gazowe wolą surowiec od Gazpromu. Dzienny koszt utrzymania pływającego gazoportu to 290 tys. euro. Litwini wzięli instalację w leasing od norweskiej spółki Höegh LNG na okres 10 lat. Cena sprzedawanego za jego pośrednictwem litewskim odbiorcom gazu okazała się wyraźnie wyższa niż surowiec od Gazpromu. Toteż nie palą się oni do korzystania z gazoportu. Zawiodły także rachuby Litwinów na to, że część kosztów inwestycji spłacą zagraniczni klienci. Surowca z litewskiego gazoportu nie chcą ani Łotysze, ani tym bardziej Estończycy.),ŁOTWA I ESTONIA ZNAJDĄ MOŻE WRESZCIE SWOJE MIEJSCE W ,,SZEREGU”…
    Celem Nord Stream 2 jest rezygnacja z tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Sigmar Gabriel, wicekanclerz Niemiec oraz minister gospodarki i technologii, unika zapewnień, że tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę zostanie po 2019 r. utrzymany. Wręcz przeciwnie, w rozmowie z prezydentem Władimirem Putinem powiedział, że to zagadnienie należy rozstrzygnąć ze względu na ,,problemy techniczne ukraińskiego sektora”. Zasugerował tym samym, że z dostaw przez Ukrainę należy zrezygnować. Gabriel podkreślił, że Niemcy są przede wszystkim zainteresowani nieprzerwanymi dostawami gazu z Rosji a nie z USA…