NATO jest niegotowe na konflikt z Rosją – przyznał wysoki rangą urzędnik Pentagonu.
Michael Carpenter, wysoki rangą urzędnik Pentagonu, zajmujący się Rosją, Ukrainą i Eurazją występując przed senacką komisją spraw zagranicznych przedstawiał informację na temat możliwości obronnych Sojuszu w rejonie krajów bałtyckich (Litwy, Łotwy, Estonii) w przypadku, gdyby w regionie tym doszło do konfrontacji z Rosją.
Carpenter przyznał, że NATO nie byłoby w stanie skutecznie pomóc zaatakowanym krajom.
Kilka miesięcy temu amerykański think-tank RAND przedstawił raport, z którego wynikało, że Rosjanie byliby w stanie pokonać siły NATO w tym regionie w ciągu 60 godzin.
rp.pl/KRESY.PL
60 godzin na Żmudź i Inflanty? – optymiści!! Moim zdaniem w tyle czasu to Rosjanie są zdolni zdobyć Śródmieście Warszawy.