W Macedonii trwa formowanie koalicji rządzącej po niedawnych wyborach. Przedstawiciele trzech partii etnicznych albańczyków uzgodniły swoją strategię z premierem i ministrem spraw zagranicznych sąsiedniej Albanii.

11 grudnia w Macedonii odbyły się przedterminowe wybory parlamentarne. Zwyciężyła w nich rządząca dotychczas centroprawicowa partia VMRO-DPMNE. Uzyskała jednak zaledwie 1,52% przewagi nad opozycyjną koalicją Unii Socjaldemokratycznej. Poza nimi do parlamentu weszły wyłącznie kandydaci czterech partii miejscowych Albańczyków: Demokratycznej Unii Integracji (DUI), Ruchu “Besa”, koalicji Sojusz dla Albańczyków i Demokratycznej Partii Albańczyków (LR PDSH). Różnica w liczbie mandatów między DPMNE a socjaldemokratami równa się zaledwie dwu mandatom, tymczasem przedstawiciele czterech albańskich partii dysponują łącznie 20 głosami. Oznacza to, że od ich stanowiska zależy, która macedońska partia utworzy rząd.

W ciągu bieżącego tygodnia partie macedońskich Albańczyków negocjowały zachowanie wspólnego frontu wobec pozostałych polityków macedońskich i swoje warunki na jakich gotowe byłyby udzielić im poparcia. Nie ograniczyli się jednak do wzajemnych konsultacji bowiem rozmawiali na ten temat także z samym premierem Albanii Edi Ramą oraz ministrem spraw zagranicznych sąsiedniego państwa Ditmirem Bushati.

Liderzy trzech partii macedońskich (Albańczyków DUI, Besa i LR PDSH) osiągnęli wczoraj porozumienie co do swoich warunków wobec VMRO-DPMNE i socjaldemokratów. Przedstawili oni daleko idące żądania. Domagają się przede wszystkim uznania języka albańskiego za drugi oficjalny język Republiki Macedonii co będzie wymagało zmiany konstytucji. Domagają się specjalnej uchwały parlamentu, który miałby potępić rzekome “ludobójstwo na Albańczykach w Macedonii w okresie 1912-1956” czyli w czasach wojen światowych, ale też przynależności do monarchicznej i socjalistycznej Jugosławii. Albańczycy domagają się również “przyspieszenia” procesu negocjacjowania członkostwa kraju w Unii Europejskiej. Chcą większych nakładów finansowych na zamieszkane przez siebie rejony państwa. Ich wsparciem miałoby się zająć nowe, odrębne ministerstwo. Albańczycy żądają i tego, by ważne procesy dotyczące uznanych przedstawicieli ich społeczności toczące się przed macedońskimi sądami, były nadzorowane przez “instytucje międzynarodowe”. Może to dotyczyć chociażby dawnych członków albańskich ugrupowań separatystycznych, które wywoływały zbrojne rebelie przeciw władzom Macedonii. Deklarację tę poparli premier Albanii i jej minister spraw zagranicznych. Ten pierwszy stwierdził przy tym, najwyraźniej w imieniu partii macedońskich Albańczyków, że “prawa Albańczyków nie będą zamieniane na miejsca w rządzie.

Pół miliona Albańczyków stanowi 25,2% mieszkańców Macedonii. W 15 na 80 jednostek samorządowych kraju Albańczycy stanowią większość mieszkańców. W 1997 ro jednocześnie z nasieleniem zbrojnej rebelii Albańczyków w Kosowie przeciw władzom Jugosławii, nastąpiła zbrojna eskalacja w zamieszkanej przez Albańczyków północnej części Macedonii. Już po faktycznym odcięciu Kosowa przez atak NATO w 1999 r., region rządzony przez albańskich separatystów stał się rozsadnikiem destabilizacji. W 2001 w Macedonii doszło do zbrojnej rebelii tak zwanej Armii Wyzwolenia Narodowego, składającej się w większości z członków Wyzwoleńczej Armii Kosowoa (UCK) walczącej w latach 90 z siłami Jugosławii. Pod naciskiem USA i NATO Macedonia była wówczas zmuszona do wstrzymania ofensywy swojej armii przeciw Albańczykom. Najbardziej wysunięty oddział albański został został 25 czerwca 2001 roku wycofany z okrążenia pod macedońskim Aračinovem w eskorcie żołnierzy amerykańskich. Choć ostatecznie pod naciskiem zachodu walki zakończono, a Albańczycy zobowiązali sie do uznania państwowych instytucji Macedonii, na zamieszkanych przez nich terenach dochodzi co jakiś czas do zbrojnych wystąpięń. 9-10 maja 2015 roku doszło do walk między macedońską policją a Armią Wyzwolenia Narodowego w Kumanowie, w których zginęło 8 policjantów i 10 Albańczyków. Obecnie język albański jest urzędowym w tych jednostkach samorządowych, w których ludność albańska stanowi co najmniej 25% mieszkańców.

balkaninsight.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Popieranie przez USA Albańskiej pozycji na Bałkanach to śmiertelnie niebezpieczna zabawa. Deklaracja Erdogana o powrocie Turcji na Bałkany doskonale pasuje do polityki Albanii wobec
    sąsiadów.

    tagore