Czy papież Franciszek spotka się z prezydentem Rosji? Nie wyklucza tego włoska agencja ANSA, która twierdzi, że w czasie pobytu we Włoszech w końcu listopada prezydent Rosji mógłby odwiedzić Watykan.
Prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił, że opcja dialogu z Rosją musi pozostawać otwarta jako polityczna możliwość zakończenia wojny na Ukrainie.
„Postępujemy słusznie, pozostawiając otwarte drzwi do negocjacji z Rosją” – powiedział Macron w wywiadzie dla "La Tribune", którego fragment zacytowała agencja informacyjna Interfax. Jak dodał - „w przeciwnym razie porzucilibyśmy porządek międzynarodowy oraz pokój i bezpieczeństwo”.
Prezydent Francji stosuje jednak dyplomację kija i marchewki. Wcześniej w wywiadzie dla brytyjskiego
dziennika „The Economist” prezydent Francji potwierdził, że w dalszym ciągu akceptuje możliwość wysłania w przyszłości wojsk francuskich na Ukrainę, o czym pisaliśmy na naszym portalu.
W Gruzji opozycja próbuje wymusić na rządzie rezygnację z wdrażania ustawy regulujących funkcjonowanie organizacji finansowanych z zagranicy. Do krytyki przyłączyli się Amerykanie.
William Courtney, ambasador USA w Gruzji w latach 1995–1997, powiedział, że to, co nazwał
„przechwyceniem” władzy w Gruzji przez partię "Gruzińskie Marzenie" nadwyręża stosunki Tbilisi ze Stanami Zjednoczonymi i w ogóle
na Zachodzie. Porównał działania obecnego gruzińskiego premiera do polityki Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki, jak podała w piątek gruzińska sekcja Radia Wolna
Europa.
Premier Gruzji Irakli Kobachidze już określił stwierdzenia Coutneya "fałszywymi". W piątkowym wpisie na X wspomniał on o rozmowie z przedstawicielem Departamentu Stanu Derekiem Cholletem, jaką
przeprowadził w czwartek. Jak zadeklarował "wyraziłem moje szczere rozczarowanie dwiema próbami
rewolucji w latach 2020–2023, wspieranymi przez byłego ambasadora USA, tymi próbami przeprowadzonymi za pośrednictwem organizacji pozarządowych finansowanych ze źródeł
zewnętrznych. Gdyby te próby zakończyły się sukcesem, w Gruzji zostałaby otwarta druga linia frontu". Ostatnie zdanie stanowi
wyraźną aluzję do wojny na Ukrainie.
W sobotę ulicami Wilna przeszła wielka, tradycyjna majowa Parada Polskości. Jak co roku, tysiące Polaków z różnych części Republiki Litewskiej wzięło udział we wspólnej paradzie, dumnie manifestując swoją polskość i przywiązanie do niej.
Uczestnicy marszu przeszli od placu Niepodległości przy litewskim parlamencie, a dalej Aleją Giedymina w kierunku Ostrej Bramy. Licznie powiewały polskie flagi. Widoczne były także flagi litewskie, unijne, jak również flagi Wileńszczyzny. Niesiono również transparenty i banery, m.in. z takimi hasłami, jak: „Polak Polakowi bratem”, „Bohaterów Pamiętamy – Niepodległość Wysławiamy”, „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”.
Minister obrony Hiszpanii Margarita Robles powiedziała, że Ukraina otrzymała już przekazane jej przez Hiszpanię rakiety do systemów obrony powietrznej Patriot. (more…)
Donald Trump zobowiązał się do walki z "antybiałym uczuciem" w USA - poinformowała w niedzielę agencja prasowa Reuters. (more…)
Jak wynika ze wstępnych danych firmy analitycznej Kpler w kwietniu na rynek europejski trafiło 46
proc. eksportu skroplonego gazu ziemnego Rosji.
Armeński portal News.am, przytczający dane Kpler za rosyjską telewizją RBK, podkreślił jednak przy
tym, że podobnie jak w marcu jedna trzecia wyeksportowanego przez Rosję LNG – 34 proc. – trafiła do Azji. Jak dotąd w statystykach
około 20 proc. dostaw jest wykazywanych jako „kierowane w nieznane miejsce”, co może oznaczać, że i ta część trafia na Zachód przez pośredników.
Europa pozostaje głównym kierunkiem dostaw rosyjskiego LNG pomimo trwających od dłuższego czasu dyskusji w Unii Europejskiej na temat zakazu importu skroplonego surowca z Rosji.. Jednak kwietniowy wynik dla Europy jest o 15 punktów procentowych niższy niż w marcu. Jednocześnie o prawie 18 pkt proc. wzrosły "dostawy w nieznanym kierunku".
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!