Zadaniem Węgier jest zbudowanie silnej i nowoczesnej armii, która odstraszy każdego od zaatakowania kraju – powiedział Viktor Orban. „Wolny i niepodległy kraj może odnaleźć pewność siebie tylko we własnej sile i swoim własnym, narodowym wojsku, szczególnie w takim regionie jak Europa Środkowa”.

W sobotę premier Węgier, Viktor Orban, wziął udział w ceremonii inauguracyjnej nowego głównodowodzącego węgierskich sił zbrojnych, gen. majora Romulusza Ruszin-Szendi, która odbyła się w parlamencie.

Orban zaznaczył, że nowy dowódca węgierskiej armii będzie miał za zadanie zintegrować ją z węgierskim społeczeństwem, „pozyskując dziesiątki tysięcy młodych ludzi” i wyszkolić ich tak, by bronili ojczyzny i szanowali wojskowe ideały. Powiedział, że przywódcy polityczni Węgier przed 2010 roku, gdy władzę przejął Fidesz, popełnili „poważne błędy”. Określił w ten sposób zniesienie poboru do wojska bez zbudowania nowoczesnej, kompetentnej armii.

„Na szczęście, w tym czasie nie byliśmy zmuszeni do obrony ojczyzny w konflikcie zbrojnym” – dodał Orban. Jego zdanie, brak silnej armii był niegodny wielowiekowym tradycjom wojskowym Węgier, a także ich zobowiązań międzynarodowych. Powiedział, że w 2010 roku jego rząd, dochodząc do władzy, odziedziczył słaby kraj ze słabym wojskiem i „wszystkim, w czym można było pokładać nadzieję, było członkostwo w NATO”.

Premier Węgier zaznaczył, że węgierscy żołnierze w toku serii międzynarodowych ćwiczeń i misji wojskowych udowodnili, że są tak samo dobrzy, jeśli nie lepsi, niż ich zagraniczni partnerzy”. Mówił też, że jego rząd po wzmocnieniu gospodarki i polityki rodzinnej w kraju potrzebował stabilności, przewidywalności i pieniędzy, by móc rozwinąć armię i przemysł wojskowy.

Przeczytaj: Węgry zwiększają wydatki na armię o 30%

Orban powiedział, że „wolny i niepodległy kraj może odnaleźć pewność siebie tylko we własnej sile i swoim własnym, narodowym wojsku, szczególnie w takim regionie jak Europa Środkowa”. Zaznaczył, że ten region w historii doświadczał kilku najazdów i „bez wyjątków, końcowy rezultat był zawsze katastrofą dla naszego kraju i regionu”. Podkreślił, że z tego względu Węgry muszą współpracować z innym środkowoeuropejskimi narodami.

„Ale same dobre intencje nie wystarczą. To zadania wymaga również siły, co oznacza, że poza stabilnością finansową, potrzeba także efektywnej armii” – powiedział Orban. Zaznaczył, że Węgry nie znajdą sobie sojusznika, który za nich obroniłby ich kraj, ale tylko wspólnie z Węgrami. „Więc jeśli nie będziemy silni, to jesteśmy straceni, a w przeszłości nasza sprawa zawsze upadała nim nadszedł obiecany ratunek”.

Węgierski premier zaznaczył, że zadaniem Węgier jest zbudowanie silnej i nowoczesnej armii, która odstraszy każdego od zaatakowania tego kraju. „Jeśli są kłopoty, to my musimy bronić ojczyzny”.

Przeczytaj: Węgry zamawiają tureckie pojazdy opancerzone. Docelowo będą produkowane na Węgrzech

Czytaj także: Na Węgrzech rusza budowa fabryki wozów bojowych Lynx. Rheinmetall zapowiada kolejne inwestycje

Zobacz: Zaprezentowano pierwsze czołgi Leopard 2A4 w węgier­skich bar­wach [+FOTO]

MTI / dailynewshungary.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply