Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych z końca czerwca, siły ukraińskie „ponoszą dużą, a być może równą część winy” za atak na dom opieki w obwodzie ługańskim dwa tygodnie po rozpoczęciu wojny.

Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała pod koniec czerwca raport, w którym informuje, że siły ukraińskie „ponoszą dużą, a być może równą część winy” za atak na dom opieki w Ługańsku dwa tygodnie po rozpoczęciu wojny.

Dwa tygodnie po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym siły rosyjskie zaatakowały dom opieki we wschodnim regionie Ługańska. Dziesiątki starszych i niepełnosprawnych pacjentów, wielu z nich przykutych do łóżka, zostało uwięzionych w środku.

Zobacz też: Der Spiegel: BND ma dowody, że rosyjskie zbrodnie w Buczy nie były przypadkowe

Atak z 11 marca wywołał pożar, który rozprzestrzenił się po całym obiekcie, dusząc ludzi, którzy nie mogli się poruszyć. Niewielka liczba pacjentów i personelu uciekła do pobliskiego lasu, otrzymując w końcu pomoc po przejściu 5 kilometrów.

Władze ukraińskie zrzuciły winę wprost na siły rosyjskie. Jednak nowy raport ONZ wykazał, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą dużą i być może równą część winy za to, co wydarzyło się w Starej Kraśniance, około 580 kilometrów na południowy wschód od Kijowa. Na kilka dni przed atakiem żołnierze ukraińscy zajęli pozycje wewnątrz domu opieki, skutecznie czyniąc budynek celem ataku.

Co najmniej 22 z 71 pacjentów przeżyło atak, ale dokładna liczba zabitych pozostaje nieznana, według Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zobacz też: Pierwszy rosyjski żołnierz przed ukraińskim sądem

Z raportu Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka nie wynika, czy ​​żołnierze ukraińscy lub żołnierze rosyjscy popełnili zbrodnię wojenną. Wskazuje jednak, że bitwa w domu opieki jest symbolem obaw Biura Praw Człowieka dotyczących potencjalnego użycia „ludzkich tarcz” do zapobiegania operacjom wojskowym w niektórych obszarach.

Następstwa ataku na dom w Starej Kraśniance dają również wgląd w to, jak Rosja i Ukraina szybko poruszają się, aby stworzyć narrację o tym, jak wydarzenia rozwijają się w terenie – nawet jeśli wydarzenia te mogą być nadal spowite mgłą wojny.

Zobacz też: Wielka Brytania wesprze śledztwo MTK w sprawie zbrodni na Ukrainie

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply