Wiadomo już, dokąd z pierwszą wizytą zagraniczną uda się prezydent Andrzej Duda i w jakich spotkaniach weźmie udział w ciągu najbliższych miesięcy.
Swój plan podróży zagranicznych prezydent Duda rozpocznie od wizyty w Estonii. 23 sierpnia, w rocznicę podpisania Paktu Ribbentrop-Mołotow prezydent odwiedzi Tallin. Później, 28 sierpnia wspólnie z małżonką uda się do Berlina.
We wrześniu Andrzej Duda uda się z wizytą do Wielkiej Brytanii (15 września). Weźmie również udział w spotkaniu Prezydentów Grupy Arraiolos w Niemczech, wspólnie z prezydentami Austrii, Bułgarii, Estonii, Finlandii, Niemiec, Włoch, Łotwy, Portugalii i Słowenii w dniach 21-22 września, a także w debacie generalnej ONZ w Nowym Jorku w dniach 25-28 września.
W październiku prezydent weźmie udział w spotkaniu Prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Balatonfüred na Węgrzech, a w listopadzie w regionalnym spotkaniu w Bukareszcie przed Szczytem NATO. Wezmą w nim udział prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy, Czech, Słowacji, Węgier, Bułgarii, a także Rumunii.
W drugiej połowie listopada Andrzej Duda weźmie udział w pekińskim szczycie Chiny – Europa Środkowo-Wschodnia (tzw. format 16+1). Poza Polską, wezmą w nim udział przedstawiciele: Estonii, Łotwy, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, Słowenii, Chorwacji, Serbii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Albanii i Macedonii. Nie ma natomiast informacji o udziale prezydenta we wrześniowej paradzie w Pekinie z okazji zakończenia II wojny światowej.
Jak poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski, Trwają także rozmowy na temat wizyt w Paryżu, Brukseli, a także spotkania z Prezydentem Ukrainy, do którego miałoby dojść w Kijowie lub Warszawie.
Prezydent.pl / Kresy.pl
To Poroszenko ma sie przyczolgac do W-wy! ale tylko wtedy gdy odzegna sie od banderowcow! inaczej wstepu nie ma.
Wyprawy do Kijowa godzą w majestat Polski, to ukry czegoś od nas chcą, a nie my od nich i to czekoladowy oligarcha ewentualnie powinien przywlec się di Warszawy, choć lepiej by trzymał się od Polski z daleka. Poza tym liczyłem, że Duda pojedzie także na Węgry
Przecież będzie na Węgrzech 🙂
a w październiku, gdzie będzie, jak nie na Węgrzech ???
Nie doczytałem
Nie jedzie na Litwę i to jest prztyczek w nos Grzybowskiej. Nareszcie.