Cztery tysiące osób demonstrowało w Odessie swoje poparcie dla kandydata opozycji w wyborach mera Eduarda Hurwica. Ich zdaniem w niedzielnym głosowaniu doszło do fałszerstw na rzecz kandydata partii rządzącej, który został ogłoszony zwycięzcą wyborów.

W wiecu wzięli udział zwolennicy mera, a także przedstawiciele sił opozycyjnych. Liczą oni na ponowne przeliczenie głosów albo ogłoszenie nowych wyborów.

Arsenij Jaceniuk – lider Frontu Przemian, z którego startował Eduard Hurwic – powiedział, że w dniu głosowania zanotowano ponad 500 naruszeń. „Były naruszenia w każdej komisji. Będziemy składać zażalenia i pozwy do sądów” – zapowiedział.

O ile jednak w Odessie różnica między kandydatem opozycji a władzy wynosi prawie 15 punktów procentowych na rzecz ostatniego, to w Charkowie jest ona mniejsza niż 1 punkt procentowy. Tamtejszy kandydat opozycji Arsen Awakow przekonuje, że dochodziło do naruszeń, które wpłynęły na wynik wyborów i że to on jest ich prawdziwym zwycięzcą.

Lokalna komisja wyborcza po podliczeniu stu procent głosów poinformowała, że najwięcej zdobył ich kandydat rządzącej Partii Regionów Hennadij Kernes. Oficjalnie wyniki mają być ogłoszone do 10 listopada.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply