W czwartek na odcinku granicy polsko-litewskiej funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG, po pościgu, zatrzymali obywatela Ukrainy, który przewoził 5 cudzoziemców.
Jak poinformowała Straż Graniczna, 4 maja na odcinku granicy polsko-litewskiej funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG, po pościgu, zatrzymali obywatela Ukrainy, który przewoził 5 cudzoziemców.
Patrol z Placówki SG w Sejnach, w miejscowości Krejwiany, przystąpił do kontroli bmw na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca auta zignorował jednak sygnały do zatrzymania się i z dużą prędkością zaczął oddalać się z miejsca kontroli w kierunku miejscowości Puńsk. Funkcjonariusze rozpoczęli za nim pościg, powiadomili patrole współdziałające. W Puńsku mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i próbował uciec pieszo. Został ujęty przez patrol z Placówki SG w Rutce-Tartak. Okazało się, że kierowcą był 28-letni obywatel Ukrainy. W samochodzie przewoził 5 obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Litwy do Polski. Cudzoziemcy nie mieli przy sobie dokumentów uprawniających ich do legalnego wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju. Za przekroczenie polsko-litewskiej granicy wbrew przepisom obywatele Syrii zostali zatrzymani, a po wykonaniu niezbędnych czynności zostaną przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. Przewożący ich obywatel Ukrainy usłyszy zarzuty za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wobec wszystkich cudzoziemców zatrzymanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce, zostaje równolegle wszczęte postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Otrzymają również zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen od 5 do 10 lat.
W piątek rano funkcjonariusz z Placówki SG w Narewce w czasie wolnym od służby zauważył na drodze z Hajnówki w kierunku Białegostoku samochód osobowy marki Toyota Rav4. Auto było wypełnione dużą ilością osób. „Podejrzewając, że jest to kurier przewożący osoby po nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy podjął próbę śledzenia tego pojazdu. O tym fakcie powiadomił kierownika zmiany z Placówki Straży Granicznej w Narewce” – informuje Straż Graniczna.
„Kierowca toyoty kilkadziesiąt kilometrów jechał brawuro, nie zważając na obowiązujące przepisy i stwarzając zagrożenie na drodze. Do jadącego za kurierem funkcjonariusza dołączyli funkcjonariusze Straży Granicznej jadący nieoznakowanym samochodem służbowym. Przy próbie zablokowania auta kierowca zatrzymał się. Wówczas potwierdzono, że jedzie z nim kilkanaście osób. W momencie podjęcia próby wylegitymowania, kierowca toyoty cofnął i uderzył w służbowe auto, a następnie z dużą prędkością odjechał” – czytamy.
Podczas pościgu, za miejscowością Trześcianka w kierunku Białegostoku, kurier na prostej drodze stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i dachował. „Funkcjonariusze, którzy dojechali na miejsce wypadku, niezwłocznie podjęli czynności ratunkowe, powiadomili służby ratownicze i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Na miejscu pojawiły się karetki pogotowia, LPR, Straż Pożarna. Jedna osoba zginęła na miejscu, a 10 zostało zabranych do szpitali” – podkreśla SG.
Kierowca to prawdopodobnie obywatel Uzbekistanu, który przewoził w pięcioosobowym aucie 10 cudzoziemców. Policja prowadzi dalsze czynności w związku ze sprawą.
Zobacz także: Przemytnicy nielegalnych imigrantów. SG: Dominują Ukraińcy i Gruzini
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!