Wczoraj prezydent USA po rozmowach z kanclerz Merkel poprowadził wspólną konferencję prasową. Zapewnił, że jego kraj będzie dalej działał na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu, ale jeśli „dyplomacja zawiedzie, rozważymy wysyłanie broni defensywnej”.

Prezydent Barack Obama przyznał, że nie wyklucza udzielenia Ukrainie pomocy militarnej, jeśli „dyplomacja zawiedzie”. ”Możliwość [dostaw – Kresy.pl] śmiercionośnej broni obronnej jest jedną z rozważanych opcji. Ale jeszcze nie podjąłem w tym zakresie decyzji. Konsultowałem to nie tylko z Angelą Merkel, ta kwestia będzie jeszcze przedmiotem rozmów z naszymi sojusznikami”– powiedział Obama, odnosząc się do kwestii dostaw tzw. uzbrojenia defensywnego.

Obama liczy na dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Zaznaczył przy tym, że nie spodziewa się sukcesu akcji militarnej, podobnie jak kanclerz Merkel. „(…) możliwość militarnego rozwiązania tego problemu była zawsze niewielka. Rosja ma bardzo silną armię. Biorąc pod uwagę długość rosyjsko-ukraińskiej granicy oraz historię tych dwóch państw, oczekiwanie, że Ukraina odeprze rosyjską armię jest mało realne”– podkreślił prezydent. Zapowiedział jednak dalsze wsparcie finansowe i ekonomiczne dla Ukrainy, a także „wspieranie budowy obronności” tego kraju tak długo, jak Rosja będzie wspierać separatystów. Tej ostatniej zarzucił też torpedowanie rozmów pokojowych i opowiedział się za utrzymaniem nałożonych sankcji.

tvp.info / Kresy.pl

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • lokis1271
      lokis1271 :

      ale jeśli „dyplomacja zawiedzie, rozważymy wysyłanie broni defensywnej”. A gdy zawiedzie broń defensywna, to wyślemy broń ofensywną, a na koniec weźmiemy d.py w troki jak w Wietnamie i Afganistanie… Ot, i cała amerykańska filozofia polityczna.