Opozycyjny dziennik publikuje protokoły komisji wyborczych w podmoskiewskich Mytiszczach na wrześniowych wyborach parlamentarnych. Z ustaleń gazety wynika, że w 68 komisjach na 96 dane były inne, niż pokazał elektroniczny system liczenia głosów.
Redakcja chce, aby publikacja została potraktowana jako zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Dziennik powołuje się na protokoły sporządzane przez obwodowe komisje wyborcze w lokalach wyborczych po zakończeniu głosowania. Kopie protokołów otrzymywali obserwatorzy, którzy reprezentowali w lokalach wyborczych partie polityczne. “Nowaja Gazieta”dotarła do kopii protokołów pokazujących wyniki głosowania na listy partyjne z 84 lokali wyborczych na łącznie 96.
W 68 komisjach są rozbieżności między rezultatami odnotowanymi w protokołach obwodowych komisji wyborczych a danymi znajdującymi się w elektronicznym systemie liczenia głosów – pisze dziennik. Jak dodaje, główną beneficjentką stała się rządząca partia Jedna Rosja, która otrzymała dodatkowo ok. 2000 głosów. Spośród partii, którym – jak pisze “Nowaja Gazieta”– ukradziono głosy, najwięcej straciły: Rosyjska Partia Emerytów O Sprawiedliwość i opozycyjne Jabłok“.
Czytaj również: Putin zachęca do wzięcia udziału w wyborach
Jak podaje gazeta, dane z protokołów obwodowych komisji wyborczych wprowadzane są do elektronicznego systemu liczenia głosów w terytorialnych komisjach wyborczych.
Szef terytorialnej komisji wyborczej w Mytiszczach Walerij Konjagin, do którego zwróciła się “Nowaja Gazieta”,powiedział, że przedstawiciele tego dziennika nie byli akredytowani w lokalach wyborczych, a więc nie mieli prawa do otrzymania uwierzytelnionych kopii protokołów. Kopie, jakie uzyskała redakcja, nie mają mocy prawnej – oznajmił Konjagin.
Redakcja “Nowej Gaziety”ocenia, że zebrany przez nią materiał stanowi potwierdzenie, iż protokoły zostały zmienione zanim dane przeniesiono do elektronicznego systemu liczenia głosów.
– Żądamy, by uznać publikację za powiadomienie o przestępstwie (…)– sfałszowaniu wyników głosowania – oświadczyła redakcja. Zwraca się ona do Centralnej Komisji Wyborczej o sprawdzenie zgodności pomiędzy danymi z protokołów komisji we wszystkich lokalach wyborczych obwodu moskiewskiego z danymi pokazanymi przez elektroniczny system liczenia głosów.
Czytaj również: Rosja: nieprawidłowości przy wyborach
Gazeta ocenia przy tym, że Jedna Rosja zwyciężyłaby na wyborach w Mytiszczach bez manipulacji, a fałszowanie odbyło się po prostu siłą inercji.
W wyborach 18 września do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, Jedna Rosja zdobyła 343 mandaty w 450-osobowej izbie, znacznie powiększając swą przewagę nad innymi partiami w parlamencie. Są nimi, tak jak w poprzednich kadencjach: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa (42 mandaty), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego (39 mandatów), lewicowa Sprawiedliwa Rosja, kierowana przez Siergieja Mironowa (23 mandaty). Dwie inne partie mają w Dumie po jednym deputowanym z okręgów jednomandatowych, do Dumy wszedł też jeden kandydat niezależny.
Czytaj również: Wybory w Rosji bez niespodzianek
kresy.pl/ pap/ russia-insider.com
To żadna nowina, pytanie dlaczego gazeta i redaktor walą takiego samobója. Czyżby dzieci stalina znów chciały sie przyczaić i zamarkowac oddanie władzy żeby zachód doinwestował rosję a rosja znów za lat kilka wybierze jedynego słusznego władce.
Dzieci Stalina to Michniki i Targalskie – czyli WY towarzyszu, śmietanka żydokomuny która teraz gra rusofobiczną nutę, bo światło ludzkości widzi w USraelu. Zostałeś po raz 73282 zmasakrowany na tym forum.
Wiadomo – demokratyczna jest tylko Jedna Rosja… tam się nawet nie bawią w pozorowanie demokracji, to znaczy bawią się, ale…
no właśnie. Po co maja markować demokrację skoro III RP zaprasza i z traktuje z honorem króla Jordanii? Kiedy Duda chwali Chiny? Wam już zupełnie na mózgi jebło, nie macie żadnych wartości. Raz rozliczacie z demokracji a innym razem z niej szydzicie kumplując się z satrapiami gdzie nie ma nawet pozorów demokracji. Uważam, że Putin powinien ogłosić się carem, powiesić z 3 tys wybitnych demokratów, wprowadzić terror wojenny i wtedy dopiero będziecie go szanować, bo wy – już kurwa tacy jesteście – że siłę szanujecie, a słabością gardzicie.
U nas są po prostu inne tradycje i zwyczaje niż u was. Tylko wy nie rozumiecie tego, bo u was Car być musi. W Polsce Król kojarzy się przede wszystkim z szacunkiem, u was Car ze strachem. Skoro jest tak, że argument siły jest jedynym który rozumiecie… to jak z wami inaczej rozmawiać?
Jabłok to ścierwo na które i tak by nikt nie głosował, bo Rosjanie pamiętają lata 90 gdy tamci rządzili.
Z tego co mówią w III RP to w Rosji jest totalitaryzm, a tu wychodzi jakaś gazeta opozycyjna pisząca o fałszowaniu wyborów. No to jak to jest. Towarszyszu Cyna, może wyjaśnicie niespójność narracji ośrodków zwalczania rosyjskiej dezinformacji.
Panie Zan pytanie jest następujące? Co by Pan zrobił jako powiedzmy satrapa jakiegoś państwa, ale jednak próbujący stworzyć dla opinii światowej pozory jakiejś demokracji? Bo np. ja pozwoliłabym/pozwoliłbym zaistnieć takim strukturom opozycji, które by mi realnie nie zagrażały, ale w jakieś niszowej formie wyrażałyby zupełnie mi nie zagrażający obcy mi światopogląd. Może to fantasy może nie, ale taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.