Nocą ukraińska milicja rozgromiła protesty w wielu miastach Ukrainy. Są poszkodowani i dziesiątki zatrzymanych. W pacyfikacji milicji często pomagali wynajęci dresiarze- tzw. tituszki.

W Dniepropietrowsku, gdzie odbywał się protest przed miejscową administracją, zatrzymano kilkadziesiąt osób. Milicji miały pomagać tituszki. Dresiarze bili osoby postronne i dziennikarzy.
W Sumach miting protestujących rozbiły oddziały Berkutu. W dzień protestowało tam kilka tysięcy przeciwników władz, którzy weszli do budynku miejscowej administracji. Według relacji świadków, milicja zachowywała się bardzo agresywnie.
W Czerkasach uczestników miejscowego protestu przyjechali podtrzymać Kijowianie z Automajdanu. Protestujący próbowali zająć budynek Administracji Obwodowej. Interweniowała milicja, w tym oddziały Berkut. Są pobici i zatrzymani. Wśród zatrzymanych są dwaj dziennikarze Telewizji Biełsat.
Również w Zaporożu są ranni i zatrzymani, po rozpędzeniu protestu przez milicję i oddziały specjalne opozycyjnej demonstracji. Tutaj również milicję w biciu protestujących wspomagali wynajęci dresiarze.
W ciągu dnia zwolennicy Majdanu , zdobyli siedziby Administracji Obwodowych w Winnicy, Czernihowie, w Iwano-Frankowsku, Równem,
Tarnopolu, Lwowie i Chmielnickim oraz Łucku, Żytomierzu, Czerniowcach i Połtawie.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply