W Niemczech podnoszą się coraz liczniejsze głosy znanych polityków domagających się oddzielnych ośrodków dla uchodźców chrześcijańskich i muzułmańskich. Powód? Wzrost agresji muzułmanów wobec chrześcijan jaki obserwuje się w pięciu tamtejszych centrach przyjmujących imigrantów – podaje portal PCh24.pl.
Według byłego ministra spraw wewnętrznych, Hans-Peter Fridrisch (CSU), wiceprzewodniczącego grupy parlamentarnej CDU w Bundestagu, „ta separacja staje się nieodzowna” – jak zadeklarował w wywiadzie dla “Welt am Sonntag”.
Z kolei przewodniczący grupy parlamentarnej CDU, Volker Kauder nawołuje natomiast, by “niemieckie stowarzyszenia muzułmańskie jasno zdystansowały się od coraz liczniejszych ataków na chrześcijan”.
Wtórują im politycy lewicy, w tym szef Zielonych, Cem Özdemir, który apeluje “o lepszą ochronę chrześcijan, Jazydόw i innych mniejszości religijnych w ośrodkach dla uchodźców”.
PCh24.pl/ Kresy.pl
Więc jednak będzie selekcja. Jak tak dalej pójdzie to również będzie selekcja chłopów od kobiet bo za często są gwałty.