Kanclerz Olaf Scholz poinformował w niedzielę, że Niemcy gwałtownie zwiększą swoje wydatki na obronę do ponad 2% PKB – przekazała agencja prasowa Reutera. Zmiana ma być spowodowana inwazją Rosji na Ukrainę.

Kanclerz Olaf Scholz poinformował w niedzielę, że Niemcy gwałtownie zwiększą swoje wydatki na obronę do ponad 2% PKB. Zmiana ma być spowodowana inwazją Rosji na Ukrainę.

„Będziemy musieli więcej inwestować w bezpieczeństwo naszego kraju, aby chronić wolność i demokrację” – zapowiedział Scholz na nadzwyczajnej sesji Bundestagu w niedzielę.

Niemcy od dawna opierają się presji ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów, aby zwiększyć wydatki na obronę do 2% PKB. Według statystyk NATO w 2021 r. Niemcy wydadzą na obronę zaledwie 1,53% swojego PKB.

Scholz zapowiedział “kroki karne wobec Putina i jego ludzi”. Opisał też na czym mają polegać te kroki – “Chcemy zająć majątki wszystkich oligarchów, zamykamy wszystkie banki rosyjskie i wyłączamy im system SWIFT” – zacytował portal Interia.

Jak zadeklarował szef niemieckiego rządu, jego państwo musi “wspierać Ukrainę w największym stopniu, jak to jest możliwe”. Podkreślając, że niemieckie władze jeszcze w sobotę zdecydowały się na dostarczenie Ukrainie broni tłumaczył, iż “na agresję Putina jest tylko jedna odpowiedź. Drugie nasze zadanie to odwiedzenie Putina od kontynuowania tej wojny”.

“To, co dzieje się na Ukrainie, to łamanie wszelkich praw człowieka, praw do wolności i suwerenności” – stwierdził Scholz. Odpowiedzialnością za wojnę na Ukrainie niemiecki kanclerz obciążył osobiście prezydenta Rosji – “Putin jest winny za wojnę, a nie naród Rosyjski. To wojna Putina”.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply