Premier Viktor Orban chce pozbyć się części niemieckich inwestorów – pisze Der Spiegel. Medium uważa, że beneficjentami zmian są “węgierscy oligarchowie”. Jeden z posłów CDU mówi wręcz o „metodach mafijnych” i „interwencjach zmierzających do wywłaszczenia”.

Der Spiegel opisuje problemy niemieckich firm działających na Węgrzech. Medium wskazuje przykłady z branży cementowej – firm Heidelberg Materials i Schwenk Zement.

„Na początku Orban oświadczył, że większa część branży musi wreszcie przejść w węgierskie ręce. Następnie jego ministrowie wydali szereg przepisów, które utrudniły firmie działalność. Za pomocą dekretu nr 404 narzucono przedsiębiorstwu wynoszącą 90 proc. dodatkową opłatę górniczą, która spowodowała, że produkcja cementu stała się deficytowa. Dekret nr 402 spowodował, że spółki-córki koncernów mogą eksportować swoje produkty za granicę tylko po uzyskaniu zezwolenia. Dekret 405 zobowiązał firmę do ograniczenia wydobycia surowca zgodnie z limitami wyznaczanymi przez państwo” – portal Deutsche Welle cytował w sobotę niemiecki tygodnik.

Der Spiegel pisze, że kilka tygodni temu minister budownictwa Janos Lazar opublikował projekt „ustawy architektonicznej”. Jej celem jest objęcie całej branży zarządem państwowym. “Jeżeli ustawa wejdzie w lipcu w życie, władze będą mogły dyktować zagranicznym firmom rozmiary produkcji i ceny. Cement będzie musiał być przekazywany narodowej sieci sklepów materiałów budowlanych. Jeżeli właściciele chcieliby sprzedać firmę, państwo ma prawo pierwokupu” – uważa medium.

Cytowany w materiale przedstawiciel firmy uważa, że wspomniane przepisy “naruszają wszystkie zasady wspólnego rynku europejskiego”. „Widać jak na dłoni, że rząd chce zmusić zagranicznych producentów cementu do sprzedaży firm” – dodaje.

„Nieliberalna demokracja Orbana staje się zagrożeniem dla coraz większej liczby niemieckich przedsiębiorstw” – pisze Der Spiegel.

Zobacz także: Bild: Chińczycy masowo przejmują niemieckie firmy, głównie technologiczne

Poseł CDU Gunther Krichbaum mówi o „metodach mafijnych” i „interwencjach zmierzających do wywłaszczenia”, które mają być – jego zdaniem – stosowane przez węgierski rząd.

Der Spiegel podkreśla, że “dyskryminując” część niemieckich firm, Orban opiekuje się „okrętami flagowymi” niemieckiej gospodarki. Chodzi głównie o koncerny przemysłu motoryzacyjnego.

Oznacza to, że inne niemieckie firmy mogą w jedynie w ograniczonym stopniu liczyć na wsparcie ze strony wiodących niemieckich organizacji gospodarczych.

Tygodnik przypomina, że Komisja Europejska wdrożyła pięć postępowań przeciwko Węgrom z powodu opisywanych działań, cztery dalsze są opracowywane.

Zobacz także: UE wyśle siły pokojowe na Ukrainę? Kreml reaguje na słowa Orbána

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply