Niemcy twierdzą, że Mołdawia może być następna w kolejce, jeśli Ukraina upadnie
Wsparcie dla Ukrainy gwarantuje przetrwanie sąsiedniej Mołdawii, powiedziała we wtorek niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock na konferencji, na której poruszono kwestie związane z rosnącą ingerencją Rosji w regionie.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, we wtorek niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock na konferencji przekonywała, że wsparcie dla Ukrainy gwarantuje przetrwanie sąsiedniej Mołdawii.
“Wszystko, co robimy, aby wesprzeć Ukrainę, oznacza również wspieranie stabilizacji w odniesieniu do Mołdawii” — powiedziała Baerbock. “Jasne jest, co jest największą obawą ludzi tutaj: że jeśli Ukraina upadnie, Mołdawia będzie następnym krajem w kolejce”. Baerbock odwiedziła Kiszyniów w ramach Platformy Partnerstwa Mołdawii, wraz ze swoimi odpowiednikami z Francji, Rumunii, Polski, Holandii i Litwy.
Niemcy zainicjowały platformę po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., przedstawiając ją jako część szerszych wysiłków na rzecz stabilizacji gospodarki Mołdawii i ochrony jej przed rosyjską dezinformacją.
Mołdawia, w której duża mniejszość mówi po rosyjsku, od upadku Związku Radzieckiego naprzemiennie sprawowała rządy prorosyjskie i prozachodnie, a obecnie ma silną administrację zorientowaną na Zachód. Moskwa ma wojska stacjonujące w regionie, w którym prorosyjscy separatyści wyrwali się spod kontroli Kiszyniowa.
Prezydent Mołdawii Maia Sandu, która oskarżyła Rosję o próbę obalenia jej rządu, powiedziała, że Mołdawia nadal stoi przed poważnymi wyzwaniami i wezwała partnerów do zwiększenia wsparcia.
“Wojna Rosji z Ukrainą, którą potępiliśmy od pierwszego dnia, wyrządziła ogromne szkody naszej gospodarce” – powiedziała Sandu. “Niepewność spowodowana wojną nadal poważnie utrudnia nasz rozwój gospodarczy i będzie go utrudniać tak długo, jak długo będzie trwała wojna” — dodała.
Zobacz też: Rumunia domaga się działań ze strony NATO w związku naruszaniem przestrzeni powietrznej sojuszu przez Rosję
W ramach platformy podpisano umowy o udzieleniu Mołdawii ponad 300 milionów euro pożyczek i 80 milionów euro dotacji, poinformowała służba prasowa rządu.
Sojusznicy przyjęli również z zadowoleniem starania Mołdawii o przystąpienie do Unii Europejskiej. Francja, Niemcy i Polska wyraziły swoje „niezachwiane i ciągłe poparcie dla Mołdawii” w jej staraniach o przystąpienie, zgodnie z projektem rezolucji, który Reuters zobaczył po spotkaniu czołowych dyplomatów trzech krajów.
Kresy.pl/Reuters
Mołdawia, tak jak i Ukraina, to nie samodzielne państwa, tylko marionetki w rękach anglosasów. Inna sprawa, że Polska również przestała być samodzielnym państwem. Powoływanie się na konieczność obrony przed Rosją jest frazesem, gdyż, jak na razie, to Polska nieustannie atakuje i prowokuje Rosją, która zachowuje się jak bardzo opanowany niedźwiedź, wokół którego biega i szczeka ratlerek. Władze w Polsce zapominają wyraźnie, iż Rosja nie zgłasza żadnych roszczeń terytorialnych wobec Polski, natomiast robi to ustawicznie Ukraina.