Sigmar Gabriel – szef współrządzącej partii SPD w czasach gigantycznego kryzysu imigranckiego oraz problemu z islamskim terroryzmem apeluje o… Walkę z nacjonalistyczną prawicą, która się temu sprzeciwia.
Sigmar Gabriel – szef współrządzącej partii SPD w czasach gigantycznego kryzysu imigranckiego oraz problemu z islamskim terroryzmem apeluje o… Walkę z nacjonalistyczną prawicą, która się temu sprzeciwia. Zdaniem Gabriela partie nacjonalistyczne są wrogie Unii Europejskiej.
Szef SPD stwierdził, że historyczny projekt socjaldemokratów, jakim jest UE, stanął w obliczu zagrożenie. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla europy jest nietolerancja, nacjonalizm i rasizm, ponieważ zawsze prowadziły one do chaosu i nędzy.
„Obejrzyjcie się wokół siebie Prawica rządzi na Węgrzech i kwestionuje europejskie wartości. W Polsce wybory wygrali prawicowi narodowcy, a ich pierwszą czynnością urzędową było usunięcie europejskiego gwiaździstego sztandaru (flagi UE) z biur członków rządu” – powiedział Gabriel.
Jego szalony wręcz punkt widzenia jest kwintesencją tego, co spowodowało aktualny kryzys w Europie.
Interia/kresy.pl
Naprawdę nie macie tam w Niemczech, jakiegos Trybunału Stanu? Co jest w ogóle z tymi Niemcami? Jakby w Polsce ktos teraz głośno wyleciał z takimi hasłami, to by powszechnie został wyśmiany – przede wszystkim za brak politycznego instynktu samozachowawczego.