Szef Komitetu Śledczego przy rosyjskiej Prokuraturze Generalnej Anatolij Bagmet ogłosił, że w 2009 roku zanotowano w Moskwie 170 przypadków przestępstw seksualnych wobec nieletnich, czyli o ponad jedną trzecią więcej niż w roku 2008.
W większości przypadków przestępstwa są popełniane przy wejściach do mieszkań. Mimo, iż bardzo często są tam zainstalowane kamery monitorujące, nie pomagają one w wyjaśnieniach tych aktów przemocy.
„Obraz rejestrowany przez większość kamer jest bardzo słaby, w dodatku bardzo często są one źle zainstalowane” – podkreślił Bagmet.
Liczba zabójstw spadła o 17, 2%, jednak według Bagmeta, „nie jest to wcale pocieszające”, gdyż liczba przestępstw z użyciem broni palnej podwoiła się.
„Za blisko 70% przestępstw seksualnych i 30% zabójstw odpowiadają obywatele sąsiadujących z Rosją państw” – podkreślił.
Joanna Korol/ fr.rian.ru/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!