Nie trzeba nakładów

Zdaniem prezesa “Macierzy Szkolnej”, Józefa Kwiatkowskiego, cały szereg problemów oświatowych Polaków na Litwie władze litewskie mogłyby rozwiązać bez żadnych nakładów. Wystarczyłaby ich dobra wola.

Już w 2010 r. na tzw. małej maturze obowiązkowe będą tylko dwa egzaminy: z języka litewskiego i matematyki. Język polski utraci swój status jako przedmiot obowiązkowy. Stanie się przedmiotem dodatkowym. Polskie środowisko, zdaniem Józefa Kwiatkowskiego nigdy tego nie zaaprobuje. Zwraca on też uwagę, że jeżeli rząd będzie dalej upierał się przy uchwale z 12 marca 2008 r. Nr 257, to doprowadzi do likwidacji ponad połowy szkół w Rejonie Wileńskim (uchwała ta zakazuje samorządom dofinansowywania szkół z małą ilością uczniów). Prezes Kwiatkowski zwraca też uwagę, że rząd usiłuje wprowadzić ujednolicony egzamin z języka litewskiego dla szkół polskich i litewskich, co uważa za nieporozumienie. Twierdzi także, że zagrożeniem dla polskich szkół jest próba wprowadzenia do nich (w szkole podstawowej dwóch , a w średniej trzech) przedmiotów w języku litewskim.

Czy premier Kubilius weźmie pod uwagę uwagi prezesa “Macierzy Szkolnej” pokaże czas. Niektórzy polscy działacze ironizują, że w zasadzie prezes nie musi ich mu przypominać. Szef litewskiego gabinetu wielokrotnie bowiem oświadczał, że zna je jak modlitewnik.

Kresy.pl/(mak)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply