Białoruś zwiększy eksport niektórych produktów spożywczych do Rosji. Nie będzie jednak sprzedawać kaszy gryczanej – na czym Moskwie szczegolnie zależało.

Rosja została w tym roku dotknięta nieurodzajem. Pierwszym symptomem problemów z zaopatrzeniem było zniknięcie kilka tygodni temu ze sklepowych półek kaszy gryczanej.

Białoruski resort rolnictwa tłumaczy, że Białoruś nigdy nie eksportowała większych ilości kaszy gryczanej. Również tegoroczne zbiory wystarczą jedynie na pokrycie własnych potrzeb.

Na samej Białorusi też obserwuje się zwiększony popyt na kaszę gryczaną. Niektórzy Białorusini kupują ją na zapas, gdyż widzą, że w sąsiedniej Rosji stała się towarem deficytowym.

Gazeta “Respublika” poinformowała, że w tym roku Białoruś sprzeda Rosji 50 tysięcy ton ziemniaków i 20 tysięcy ton warzyw. Tym samym dostawy tych produktów zostaną podwojone. Białoruś tradycyjnie będzie eksportowała do Rosji również produkty nabiałowe – mleko, sery i masło.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply