W ukraińskich sieciach społecznościowych opublikowano zdjęcie ulotki rozpowszechnianej w rejonie ostrogskim obwodu rówieńskiego Ukrainy. Wzywa się w niej do walki z moskiewskimi cerkwiami i popami w całym regionie.

“Ukraińcu! Piąta kolumna Putina – moskiewska cerkiew – to główny instrument niszczenia naszej duchowości!

Każda kopiejka zostawiona w cerkwi moskiewskiego patriarchatu – to kula w pierś ukraińskiego żołnierza!

Ukrainko! Każda świeca postawiona w moskiewskiej cerkwi – to żywcem spalony twój mąż, brat albo narzeczony!

Śmierć moskiewskim popom! 14 października przywrócimy cerkwie rejonu ostrogskiego narodowi ukraińskiemu! Dzień UPA – to dzień operacji antyterrorystycznej przeciw moskiewskim popom!”– napisano w ulotce.

dialog.ua/KRESY.PL

82 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cichy
    cichy :

    Widzę, że upowcom bardzo spodobało się określenie ‘operacja antyterrorystyczna’. Czy od teraz każde masowe ludobójstwo będzie określane mianem operacji antyterrorystycznej? Może mordy na Polakach na Wołyniu to też była operacja antyterrorystyczna? Nie popieram moskiewskiej cerkwi ale to jest nawoływanie do nienawiści, a wręcz mordowania ludzi. W cywilizowanym kraju za coś takiego grozi więzienie, ale ryzuny jak zawsze 100 lat za murzynami. Ta dzicz nigdy się nie zmieni.

      • krok
        krok :

        A dlaczego mamy się bać ruska ? Przecież to nie on rości sobie prawa do Polskiego terytorium, a ukrainiec, podżega Polskę do wojny i wyciąga co jakiś czas postulat o rzekomych terenach ukraińskich w Polsce. Rusek wie co zrobił Polakom (katyń itd)i na swój sposób pogodził się z tym kim byli ich przodkowie. Natomiast ukrainiec do tej pory nic nie zrobił w kierunku rozliczeń swoich ludobójstw, tuszuje dokumenty, preparuje historię dla swojej nazistowskiej ideologii. Obawiam się, że część ukraińców “normalnych” niedługo będzie stanowić na ukrainie tylko odsetek. Faszyzm jaki ukraina w tej chwili wprowadza nawet do szkół będzie procentował jeszcze większym bandytyzmem w stosunku do min. Polaków, a może zwłaszcza Polaków. Póki co to rusek zastąpił Polaka, jako największego wroga ukrainy, ale to wróci i to ze zdwojoną siłą. Koniec końców będzie taki, że będziemy mieli za wschodnią granicą większego wroga niż był Hitler. Sami go hodujemy, wspieramy, dofinansowujemy. Rusek mnie nie obchodzi, bo mi nie grozi, widzę wręcz odwrotną sytuację, że to podżegana Polska staje się agresorem. Żebyśmy nie obudzili się z ręką w nocniku. Powtarzam, to wina siemoniaków rodem z ukrainy.

    • lokis1271
      lokis1271 :

      Witam Państwa ! Przed chwilą otrzymałem informację od Pana Wiesława Tokarczuka, że ulotki kolportują wykładowcy i studenci UN (Uniwersytetu Narodowego) Ostrogskiej Akademii.
      Podaję treść maila od Pana Wiesława:
      ——————————–
      RZEŹ „MOSKIEWSKIM POPOM”

      Z portalu Moskwa Trzeci Rzym – 3rm.info:

      НА ЗАПАДНОЙ УКРАИНЕ ОБЕЩАЮТ УСТРОИТЬ РЕЗНЮ “МОСКОВСКИМ ПОПАМ”

      http://3rm.info/51503-na-zapadnoy-ukraine-obeschayut-ustroit-reznyu-moskovskim-popam.html
      6.10.2014 r. 10:29

      Po całym powiecie Ostogskim województwa Rówieńskiego na Zachodzie Ukrainy wędruje taka oto ulotka. Rozklejają ją po mieście wykładowcy i studenci UN (Uniwersytetu Narodowego) Ostrogskiej Akademii (ukr. – Національний університет «Острозька академія» – od tłum.)
      Zdecydowana większość wierzących tutaj – to prawosławni, pomimo aktywnej przeszłości takich odrażających postaci jak Czerwonij.

      Teraz obiecują oni na święto Matki Bożej Opiekunki „ATO przeciwko moskiewskim popom” (ATO – skrót od „antyterrorystyczna operacja; popom – prawosławnym kapłanom, księżom – od tłum.).

      PS Pytanie do rektora UN Akademii Ostrogskiej Igora Pasicznika: jaki jest Pana osobisty stosunek do faktu, że Pańscy wykładowcy i studenci rozklejają w mieście takie ulotki?

      Tłumaczenie poniższej ulotki w języku ukraińskim:

      CHWAŁA UKRAINIE!
      BOHATEROM CHWAŁA!

      UKRAIŃCU!!!!

      Piąta kolumna Putina – to cerkiew moskiewska – jest głównym narzędziem zniszczenia naszej duchowości!

      Każdy grosz, zostawiony w cerkwi moskiewskiego patriarchatu – to kula dla żołnierza ukraińskiego!

      UKRAINKO!!!!

      Każda świeca, postawiona w moskiewskiej cerkwi – to spalony żywcem twój mąż, brat lub narzeczony!

      ŚMIERĆ MOSKIEWSKIM POPOM!
      14 PAŹDZIERNIKA ZWRÓCIMY CERKWIE OSTROGSZCZYZNY NARODOWI UKRAIŃSKIEMU! DZIEŃ UPA – DZIEŃ ATO PRZECIWKO MOSKIEWSKIM POPOM!
      Tłumaczył Janusz Sielicki
      6.10.2014 r.
      ——————————-
      Pozdrawiam
      Lokis

      PS.
      Bardzo dziwna sprawa z tymi ulotkami. Pan Uri stanowczo twierdzi, że zostały wydrukowane w Moskwie na Łubiance. W jaki sposób dotarły do wykładowców i studentów UN Akademii Ostrogskiej i dlaczego właśnie oni podjęli się kolportażu moskalskich ulotek?
      Lokis

  2. uri
    uri :

    Jakoś się nikt pod ulotką nie podpisał, np. “Prawy Sektor”. Może to być prowokacja, bo o ile głosy, wzywające do likwidacji PC MP na Wołyniu sprzeciwu nie budzą, to wiadomości o takich poczynaniach mogą być różnie odebrane na wschód od Dniepru. Likwidacja struktur moskiewskiej cerkwi na Ukrainie jest konieczna i nieunikniona, winna się jednak odbywać ruchem oddolnym, ruchem wiernych.

        • cichy
          cichy :

          Co za różnica gdzie je drukowano skoro ich treść zgadza się z tym co wyznają i o czym mówią banderowcy? Skoro ktoś je tam rozrzuca tzn, że jest tam odpowiedni grunt na którym taka idea może się przyjąć i rzeczywiście może dojść do rozlewu krwi. W innym kraju zaraz szukano by autorów takich tekstów, a na Ukrainie nie dość że jest to akceptowane, to w dodatku znalazło by się wielu gotowych do wypełniania takich ‘gerojskich’ czynów.

      • uri
        uri :

        Oddolna, przejmowanie cerkwi przez wiernych i poddanie się jurysdykcji PC Kijowskiego Patriarchatu bądź Autokefalicznej. Tak, jak odbywa się to do tej pory, tylko z większym nasileniem.

          • uri
            uri :

            Nie wiem. czy “sekowanie” polskich katolików we Lwowie jest większe, niż “sekowanie” ukraińskich katolików w Polsce. “Sekowaniem” bym tego nie nazwał. W każdym razie na Ukrainie nie zanotowano napaści na rzymskokatolickie świątynie. Natomiast w Polsce owszem, atakowano i greckokatolickie, i prawosławne (do których także uczęszczają Ukraińcy).

          • uri
            uri :

            Proszę Pana, ja mówię o czasach obecnych, sięgam wstecz najwyżej kilka lat. Nie mówię o czasach, kiedy płonęły kościoły i cerkwie, a wierni byli mordowani. Proszę mi znaleźć na Ukrainie takie incydenty, jak np. w Trzebiatowe czy Szczecinku.

          • lokis1271
            lokis1271 :

            Szanowny Panie Uri!
            Od lat toczą się spory z Ukrainą o jeden z ostatnich ocalałych polskich kościołów w Lwowie, pw. Marii Magdaleny. Między innymi tą sprawę miałem na myśli. I nie są to wyczyny jakiś chuliganów, tak jak w Trzebiatowie czy Szczecinku, ale świadome poczynania władz Ukrainy. Dlatego pytałem o dalszy kierunek działań, tym razem oddolnych na Wołyniu i Ukrainie wobec innowierców.
            Pozdrawiam
            Lokis

          • uri
            uri :

            W Polsce też od lat toczą się spory o przemyską katedrę, w ostatnim czasie był spór o cerkiew w Kotowie. Jest jeszcze wiele spraw do załatwienia po obu stronach granicy. Kiedyś rozmawiałem na ten temat z Panem Tutejszym stwierdzając, że jeśli by to ode mnie zależało, to kościół pw. św. Marii Magdaleny natychmiast zostałby zwrócony wiernym. Bezwarunkowo. Ale widać są tacy, co tylko “coś za coś”, i nic na to poradzić nie mogę.

          • lokis1271
            lokis1271 :

            Szanowny Panie Uri!
            Przecież zgodnie z umową Ukraińcom w Polsce zwrócono kościół św. Norberta w Krakowie i kościół św. Trójcy w Rzeszowie. W zamian Polacy we Lwowie mieli mieć zwrócony kościół św. Magdaleny we Lwowie. O cerkwi w Kotowie nie było mowy. Strona ukraińska zrobiła nas, Polaków w przysłowiową “trąbę”, więc jak mamy traktować ich poważnie?
            Pozdrawiam

          • uri
            uri :

            “Szanowny Panie Uri! Przecież zgodnie z umową Ukraińcom w Polsce zwrócono kościół św. Norberta w Krakowie i kościół św. Trójcy w Rzeszowie” – za kościół św. Norberta miał zostać zwrócony kościół św. Marii Magdaleny? Tak było w “umowie”? Ma Pan tekst umowy? A kościół św. Trójcy w Rzeszowie nie “zwrócono” bo nigdy do grekokatolików ta kaplica cmentarna do grekokatolików nie należała. Zresztą nie została przekazana, stanowi własność Kurii rzeszowskiej rz.-kat. i jest we współużytkowaniu. Nie wiem, czy strona ukraińska robi kogoś w “trąbę”, ale po tym poście mam wrażenie, że Pan mnie próbuje :))) Bez urazy, pozdrawiam 🙂 A cała sprawa z kościołem św. Marii Magdaleny sprowadza się do faktu, że archikatedra rzymskokatolicka we Lwowie jest we władaniu rzymskich katolików, natomiast katedra greckokatolicka w Przemyślu nie jest w rękach grekokatolików.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Odbudowa cerkwi w Kotowie zbliża się do końca. Konserwator zabytków oraz mieszkańcy gminy ile mogli tyle zebrali. Ma być przeznaczona na kościół Rzymsko katolicki, wyznawców greko katolickich nie ma. Mieszkańcy gminy boją się tylko najazdu potomków upowskich morderców. Pamięć o przeszłości wśród mieszkańców jest bardzo żywa, a po gotową renowację zmyślni Ukraińcy już się zgłaszają. Mieszkańcy boją się ukraińskiej buty z jednej i z drugiej strony granicy. Mieszkańcy pieniądze dali, kościół odremontowali i ukraiński butny obłęd znowu wraca? Ciężko jest z tym pojednaniem kiedy jedna strona milczy z martwą kamienna twarzą nad bezimiennymi ciałami swoich polskich ofiar. Co z tego że rozmawiać trzeba, tylko jak to zrobić, kiedy partnera do rozmów nie ma.

          • uri
            uri :

            To Polacy mogą kierować się antyukraińską fobią, natomiast Ukraińcy antypolską już nie? Ciekawe podejście ….. “Mieszkańcy gminy boją się tylko najazdu potomków upowskich morderców.” Potomkowie mieszkańców Kotowa to potomkowie upowskich morderców? Hm, ro nie Wołyń, na terenach obecnej Polski zginęło więcej Ukraińców z rąk Polaków, niż Polaków z rąk Ukraińców. Zatem z epitetowaniem, kto jest potomkiem morderców byłbym bardziej ostrożny. Władze gminy Bircza swego czasu nie pozwoliły na pochówek ekshumowanych szczątków zamordowanych Ukraińców na terenie gminy, Trzeba ich było pochować w Przemyślu.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Tu i teraz: Czego oczekują Ukraińcy od mieszkańców w sprawie cerkwi?. Na tym terenie nie mieli Ukraińcy takiej możliwości mordowania w imię Samostijnej jak na Wołyniu?. Bo Polaków za dużo a rezunów za mało?. Problemu mordowania Ukraińców przez Polaków w Kotowie nie znam, podrzuć Pan jakieś materiały na ten temat. Pozdrawiam.

          • uri
            uri :

            O działalności “Wacława”, “Sępa”, “Wołyniaka” czy “Ślepego” na tamtych terenach Pan nie słyszał? Literatury jest sporo. Dziwne podejście – Ukraińcy po tej stronie granicy mieli mniejsze możliwości mordowania, zatem zamordowano ich więcej, niż Polaków …. To tak, jakby ktoś twierdził, że tak było dlatego, że Polacy mieli tu większe możliwości mordowania, niż na Wołyniu. Mord to mord, Panie Tutejszym, ja nie usprawiedliwiam rzezi wołyńskiej, a Pan stara się zbagatelizować czy strywializować tragedię Ukraińców w obecnych granicach RP.

          • darek3013
            darek3013 :

            Waszą tragedią ukraińcu było to że uwierzyliście Hitlerowi i zaczęliście stosować jego metody. Uczeń przerósł mistrza jak się okazało w bestialstwie. A jak ofiary zaczęły stosować akcje odwetowe to nagle lament na cały świat bo niewinnych mordują. Pokaż mi niewinnego ukraińca to mu rękę podam, ale na upowca zawsze splunę bo to bandyta. A z bandytami wygrać można tylko bandyckimi metodami co udowodniło NKWD likwidując waszych gierojów nadzwyczaj sprawnie.

          • uri
            uri :

            Jeżeli zwracasz się do mnie po narodowości, to pisz z dużej litery. W przeciwnym wypadku będę zmuszony zachowywać się wobec ciebie równie obelżywie. Na razie nazwę cię kanalią. Jeżeli przyznasz, że napisałeś z małej przez pomyłkę – przeproszę 🙂

          • darek3013
            darek3013 :

            🙂 ukraińcu dorzuć jeszcze kilka epitetów. katoendek już był czym ubawiłeś mnie bardzo, teraz kanalia. rozkręcasz się. poczekam co jeszcze wymyślisz bo póki co nie zasługujesz na pisanie do ciebie z dużej litery. nawiasem mówiąc skoro tak kochasz tę twoją U-krainę to raczej powinienem zwracać sie do ciebie przez WY a nie przez Pan. Pan trąci Lachem, a Wy uri z Lachami niewiele macie wspólnego co podkreślaliście wielokrotnie. co do obrazy – możliwe że było to niedopatrzenie, teraz jednak skoro tak zabolało 🙂 jest już celowo. zanim zaczniesz rzucać mięsem pamiętaj że internet pamięta. tylko tyle i aż tyle. ale rzucaj może dzięki temu w końcu ciebie zbanują ukraińcu o wilczym sercu.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Dziękuję za podpowiedź, zajmę się w wolnej chwili historią tej wioski. Żywioł ukraiński nie był tak liczny jak na Ukrainie, stąd moja uwaga o mniejszej możliwości mordowania. To nie Polacy tylko Ukraińcy wyznawali zbrodniczą ludobójczą ideologię Dońcowa czy Bandery. To nie Polacy mordowali Ukraińców w myśl obłędnej zbrodniczej ideologii. To jest według mnie intelektualne kłamstwo zrównywanie ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców z samoobroną czy jednostkowymi aktami przestępstwa. Problem tej wioski obadam, ale mam wewnętrzne przekonanie że nie wszystko jest tak jak Pan mówi.

          • darek3013
            darek3013 :

            Panie Tutejszym – o jakichkolwiek mordach na Ukraińcach w Kotowie nie słyszałem chociaż możliwe że mogły mieć jednak miejsce niestety. Uriego najbardziej jak sądzę chodzi o działalność “Wołyniaka” i jego pacyfikację Piskorowic podczas której zamordowano bezbronnych Ukraińców oczekujących na wywiezienie do ZSRR. “Wołyniak” zastosował biblijną zasadę “oko za oko” ale to jak widać jest niezrozumiale dla piewców banderyzmu do jakich zaliczam uriego.”Zdaniem dr. Berezy, cechą charakterystyczną tej zbrodni jest pokrewieństwo większej części ofiar z członkami „SS-Galizien”, SKW, UPA, OUN-SB i bojówkami ukraińskimi. Zdaniem historyka IPN pozwala to sformułować tezę, że większość ofiar akcji „Wołyniaka” znajdowała się na wcześniej sporządzonych listach proskrypcyjnych i zastosowano wobec nich odpowiedzialność zbiorową.Zdaniem tego samego badacza zbrodnia nie miała charakteru czystki etnicznej, tylko zemsty i wymierzenia fałszywie pojmowanej „sprawiedliwości” wobec spodziewanego wyjazdu rodzin do ZSRR” cytat pochodzi z opisu mordu w tej wsi zamieszczonego na cioci wiki.Pozdrawiam

          • tagore
            tagore :

            Wspomnienia dowódców sotni UPA ,które przeszły do Polski ścigane przez NKWD opisują sytuację
            dość jasno .Po początkowej obawie przed atakami AK ,która jak się okazało nie przetrwała dzięki
            trepowskiej głupocie czyli akcji Burza. Rozpoczęto pracę ideologiczną z młodzieżą ukraińską i rekwizycje żywności w polskich wsiach. Zgodnie z oczekiwaniami kierownictwa UPA spirala przemocy się rozkręciła i ochotników nie brakowało. Jak to zaznaczył w swoich wspomnieniach pewien sotenny ,tylko w jednej wsi starsi zapanowali nad młodzieżą i nie dali jej wciągnąć do tej krwawej bezsensownej rozgrywki .

            tagore

          • sobiepan
            sobiepan :

            uri:
            07.10.2014 06:11

            Hm, ro nie Wołyń, na terenach obecnej Polski zginęło więcej Ukraińców z rąk Polaków, niż Polaków z rąk Ukraińców.PODAJ KONKRETNE CYFRY ZAMIAST POMÓWIEŃ I ODLICZ MORDERCO Z UPA. Zatem z epitetowaniem, kto jest potomkiem morderców byłbym bardziej ostrożny.( TEŻ ci to radzę) . Władze gminy Bircza swego czasu nie pozwoliły na pochówek ekshumowanych szczątków zamordowanych Ukraińców na terenie gminy,Z JAKIEJ SOTNI BYŁY TE ,,NIEWINNE” OFIARY Ty ukrolska gnido tutaj masz przykład tych niewinnych ukrów tak bezlitośnie zabijanych przez Polaków . Jak ci chachle tak żle w Polsce to wolna droga na ukraine po tobie nikt tu płakał nie będzie.Jesteście zlepkiem najgorszego sortu morderców i bandytów. ………………….. ……………13.01.2009 2. Numer kolejny: 0022
            3. Dane osobowe uczestnika /uczestników wywiadu: Bakun Roman
            ul. Pionierów
            11-600 Węgorzewo
            Polska – Польща
            4. Data urodzenia: 31.01.1926 5. Miejsce urodzenia: Ruda Żurawiecka, pow. Rawa Ruska (obecnie Tomaszów Lubelski)
            B. NAJBLIŻSZA RODZINA I STRONY RODZINNE
            1.1. Miejsce zamieszkania przed przesiedleniem: Ruda Żurawiecka, pow. Rawa Ruska (obecnie Tomaszów Lubelski)
            1.2. Miejsce zamieszkania – OPIS
            (przed przesiedleniem): Wieś liczyła 66 numerów. Wiem od dziadka, który był radnym. Mieszkaliśmy tam od pokoleń.
            2. Wiek w trakcie przesiedlenia: 22 3. Wyznanie: Grekokatolickie.
            4. Stan najbliższej rodziny przed przesiedleniem: tata Piotr, mama Anna, rodzeństwo Włodek i Olga w 1946 zostali wywiezieni na Ukrainę
            5. Ile osób zostało na miejscu: 0 6. Ile osób przesiedlono: 1
            7. Ile osób zaginęło: 0
            8. Ile osób innej narodowości /pochodzenia mieszkało we wsi: 32 rodziny polskie 5 żydowskich 9. Jak ogólnie wyglądały kontakty z nimi? dobrze
            10. Jak wyglądał pozostawiony majątek Pana/Pani rodziny: Chlew, stajnia, dom stary i nowo wybudowany, 8 morgów ziemi. Kuźnia – ojciec był kowalem, od 1946 gospodarstwo stało puste.
            C. PRZESIEDLENIE
            1. Kiedy Panią/Pana wywieziono? 05.03.1948 wyszedłem z Jaworzna 2. Kiedy Panią/Pana przywieziono? 11.03.1948
            3.1. Trasa przejazdu: opis poniżej
            3.2. Trasa przejazdu (ewentualny opis rozszerzony): W 1944 roku po krótkim przeszkoleniu zostałem wcielony do Armii Czerwonej. Brałem udział w wyzwoleniu Warszawy i innych miast na terenie Polski. W kwietniu 1945 roku znalazłem się 22 kilometry od Berlina i w potyczce z wojskami niemieckimi zostałem ranny w nogę i w rękę. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć tego zdarzenia. Na polu bitwy odnaleźli mnie żołnierze niemieccy, odpięli mi pas, opatrzyli, nakryli dwoma płaszczami wojskowymi i odeszli. Dzięki temu przeżyłem. Nad ranem ruszyło natarcie radzieckie i znalazłem się wśród swoich. Przywieziono mnie najpierw do szpitala w Gliwicach, potem były Katowice, Przemyśl, Lwów, Rostów. I tak trafiłem do sanatorium w okolicach Baku, gdzie przebywałem do 28.10.1945. Gdy wracałem z sanatorium, mając darmowy bilet, postanowiłem odwiedzić Moskwę, Kijów, Lwów. Będąc na Ukrainie dokładnie przyjrzałem się warunkom życia ludności i wtedy zrozumiałem, że nie chciałbym tam mieszkać ze względu na panującą tam biedę. Do domu dotarłem zimą 1946, ku wielkiej radości rodziny i sąsiadów. Witano mnie jak bohatera. Wiosną moją rodzinę i rodziców przymusowo wywieziono na Ukrainę – ja na okres wywózki schroniłem się w innej wiosce i dzięki temu uniknąłem deportacji. Potem zamieszkałem u cioci Paraskiewii Wiśka aż do 5 maja 1947 roku. Wówczas, idąc do dziewczyny, zostałem aresztowany przez Wojsko Polskie. Zarzucono mi współpracę z UPA. Więziono mnie najpierw w Cisanowie, potem w Lubaczowie, Przeworsku, Warszawie, Krakowie. Najdłużej siedziałem w COP w Jaworznie. Panowały tam bardzo ciężkie warunki, znęcano się nad nami w czasie przesłuchań w sposób psychiczny i fizyczny. Jedzenia dawano nam bardzo mało, dzięki paczkom cioci z Zabrostu nie zachorowałem. Dużym utrudnieniem codziennego życia były mrozy. Gdy mi nie udowodniono współpracy z UPA, w kwietniu 1948 roku zostałem zwolniony, wręczono mi dokumenty i bilet. Po 6 dniach znalazłem się u cioci w Zabroście.
            4. Czy wiedział Pan/Pani dokąd jedzie? tak
            5. Czy ktoś z Państwa rodziny wrócił w rodzinne strony? nikt
            6.1. Przywiezione przedmioty – RELIGIJNE: obrazy, książeczka do nabożeństwa (przywiozła ciocia Wiśka)
            6.2. Przywiezione przedmioty – CODZIENNEGO UŻYTKU: ubrania, kufry, bielizna (przywiozła ciocia)
            6.3. Przywiezione przedmioty – OSOBISTE: to co na sobie
            6.4. Przywiezione przedmioty – DOKUMENTY: wymienione w pkt C-7. Część jest w muzeum w Węgorzewie.
            6.5. Przywiezione przedmioty – INNE: koń, krowa, pług, brony, garnki i inne (przywiozła ciocia)
            7. Które z nich zachowały się do dziś?: Zaświadczenie o przyznaniu świadczeń specjalnych dla byłych więźniów COP w Jaworznie. Orzeczenie lekarskie z Kisłowodska z 26.07.1945 w jęz. rosyjskim; radziecka książeczka wojskowa z 17.08.1944; tymczasowy dowód tożsamości oraz zdjęcie szkolne z 1936 roku.
            8. Czy mógłby Pan/Pani przekazać je lub część z nich na rzecz muzeum?: jak wyżej przedstawione, nagranie i zdjęcia, oraz wspomnienia osobiście spisane
            9. Czy ukrył Pan/Pani jakieś przedmioty w miejscu skąd Panią/Pana wywieźli?: nie
            D. NOWE MIEJSCE
            1. Dokąd Państwa przesiedlono?: Ciocię przesiedlono w VI 1947 r. do Zabrostu. Ja dojechałem do niej pod koniec III 1948 po opuszczeniu obozu w Jaworznie.
            2. Co Państwu przydzielono?: Cioci przydzielono stajnię i stodołę, z której korzystały trzy rodziny, oraz murowany dom. Ile ziemi nie pamiętam.
            3. Co Państwo zastaliście w nowym miejscu?: Ja od początku zajmowałem się rzemiosłem: stolarstwo, murarstwo, naprawa zegarków itp.
            4. Czy na miejscu przesiedlenia odczuwali Państwo represje?: Od sąsiadów nie odczuwałem. Od władzy – tak. W 1952 roku pracownik UB przybył rowerem do Zabrostu i zaproponował mi współpracę. Gdy uchylałem się i nie udzielałem informacji na temat: o czym mieszkańcy rozmawiają ze sobą; czy słuchają zachodnich stacji radiowych itp., w czerwcu dostałem wezwanie do Węgorzewa do SP (Służba Polsce). Mieściła się ona w obecnym kasynie wojskowym. Była środa. Pracownik UB (ten od roweru) zaproponował mi współpracę i dał do podpisania dokumenty. Gdy odmówiłem wsadzono mnie do aresztu. I tak próby ponawiano do soboty bez jedzenia i picia. W sobotę pracownikowi UB oświadczyłem, że podpiszę tylko w obecności szefa. Gdy mi to umożliwiono przedstawiłem szefowi powyższe zdarzenie, dodając, że wyzwalałem PRL jako żołnierz Armii Czerwonej. Po chwili zwolniono mnie i po przejściu 25 kilometrów piechotą znowu znalazłem się w domu.
            5. Kiedy i gdzie zaczęliście Państwo uczęszczać do cerkwi?: Woszczele (Chrzanowo) na odpust Piotra i Pawła, czasami do Bań Mazurskich. Obecnie do Węgorzewa.
            6. Jakie są losy Państwa dzieci i rodzeństwa?: Ślub 1952 w Budrach. Dzieci: Włodek i Halina.
            7. Czy Pana/Pani dzieci znają język ukraiński?: Tak.
            7.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczył?y: W domu.
            7.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: ——–
            8. Czy Pana/Pani wnuki znają język ukraiński?: Tak.
            8.1. Jeżeli TAK – to gdzie się nauczyły?: Znają, ale częściej rozmawiają po polsku.
            8.2. Jeżeli NIE – to dlaczego?: ——–
            9. Czy posiadacie Państwo zdjęcia nowego miejsca?: tak
            E. KONTAKTY Z UPA
            1.1. Czy we wsi były kryjówki UPA?: Tak.
            1.2. Czy we wsi były kryjówki UPA (opis rozszerzony):? U naszego sąsiada pod domem była kryjówka. Często z niej korzystali czotowy „Gonta” i „Dubowy”. Pewnego dnia dom został otoczony przez WP i podpalony. Wprawdzie doszło do krótkiej wymiany ognia, ale ci w środku wraz z gospodarzami nie mieli szans, ogień i granaty zrobiły swoje. Sąsiad Paweł Tomaszewicz, aby uniknąć wyjazdu na Ukrainę, wcielił się w skórę Judasza (zameldował na placówkę UB gdzie znajduje się bunkier „Gonty” i „Dubowego”), których wtedy tam nie brakowało.

            W swoim burzliwym życiu przeżyłem także ciekawe wydarzenie. W styczniu 1945, gdy wyzwoliliśmy Warszawę, witano nas jak bohaterów – były wiwaty, okrzyki radości, których nam nie szczędziła ludność cywilna. Gdy zaaresztowano mnie w 1947, idąc skuty w kajdankach z innymi więźniami przez ulice Warszawy w asyście żołnierzy, ktoś z ludzi nagle krzyknął, że to banderowcy. Wtedy posypał się na nas grad kamieni i cegieł. Wtedy przemknęła mi taka myśl – wczoraj tam byłem bohaterem, dzisiaj jestem zbrodniarzem.
            2. Jaki jest Pani/Pana stosunek do UPA?: Pozytywny.
            3.1 Miałem kontakt z UPA: tak
            3.2 Byłem członkiem UPA: Nie.
            3.3 Pomagałem/wspierałem UPA (dobrowolnie): tak
            3.4 Ktoś z mojej rodziny był członkiem UPA: nie
            4. Czy był Pan/Pani w posiadaniu broni przed przesiedleniem?: Tak. Posiadałem pistolet, który udało mi się schować przed aresztowaniem 05.05.1947.
            5. Czy był Pan/Pani więziony?: tak

          • tutejszym
            tutejszym :

            “Lipiec 2013 – W Trzebiatowie 25-latek został zatrzymany za to że w niedzielę odpalił racę przed cerkwią w Trzebiatowie. W świątyni trwała msza. Według Związku Ukraińców w Polsce incydent ma podtekst narodowy i godzi w stosunki polsko-ukraińskie.”
            “Styczeń 2014 – Trzech nastolatków ze Szczecinka wznieciło ogień w budowanej na osiedlu Zachód cerkwi greckokatolickiej. Policjanci już po kilku godzinach mieli sprawców tego wybryku. – To trzech mieszkańców Szczecinka w wieku 15, 16 i 17 lat. Znaleziono ich w pobliskim lesie, gdzie usiłowali się schować. Z ciekawości postanowili wyważyć drzwi do cerkwi. Buszując w środku znaleźli w piwnicy domu parafialnego materiały budowlane, w tym styropian. I jeden z nich postanowił zobaczyć, jak styropian się pali. Sprawcy byli trzeźwi. Ich “wyczyn” zakwalifikowano, jako wybryk chuligański i zniszczenie mienia. Po oszacowaniu strat materialnych – prawdopodobnie niewielkich – będzie wiadomo, jakie zarzuty ich spotykają. Na tę chwilę policjanci wykluczają motyw religijny.” I to są te poważne incydenty narodowościowe?!. Sprawcy ustaleni, odpowiednią karę poniosą. Pan “uri” dokonuje manipulacji licząc na niewiedzę i lenistwo czytających. Ukraińcy bezczelnie kradną polskie kościoły nie chcąc ich zwrócić wiernym kościoła Rzymsko katolickiego. Ruski Polakom kościoły zabrali, Ukraińcy te kościoły ukradli wiernym kościoła Rzymsko katolickiego. Czyżby “usprawiedliwiona” kradzież mienia ruskim bandytom przez ukraińskich szowinistycznych złodziei?.

          • tutejszym
            tutejszym :

            Ja wiem że oprócz racji mam garbate dziecko i o tym chcesz Pan ze mną rozmawiać. Jeden głupol odpala racę PRZED kościołem, trafia do pierdla i mamy groźny fakt terrorystyczny. Trzech młodocianych głupoli dokonuje podpalenia styropianu, ucieka do lasu, złapani, dostali w dupę i znowu groźny atak terrorystyczny na kościół. Ludzie zbierają pieniądze, konserwator dokłada, ludzie społecznie pracują przy odbudowie. Boją się jednak mar z przeszłości, boją się potomków morderców. Kim oni są dla Ukraińców, złodziejami, wrogami, za kogo Ukraińcy ich uważają, czego chcą. Diaspora Ukraińska na terenie RP często prowokuje napięcia poprzez tendencyjne nagłaśnianie mało istotnych faktów które nagłaśnia po obu stronach granicy jako wrogie wydarzenia przeciwko nacji i religii ukraińskiej. Społeczność ukraińska byle ogień gasi kubłami benzyny. Mnie osobiście przypomina to czasy, kiedy w moim kraju dużo do powiedzenia miała każda inna nacja, każdy ośrodek oby tylko nie polski. Kiedy Ukraina odda ukradzione Rzymsko katolikom kościoły, jak Pan sądzi?. Co z tym pojednaniem RP – Ukraina.

          • uri
            uri :

            Ukraina nie ukradła żadnych kościołów, tylko ZSRR. Polska natomiast zabrała wszystkie cerkwie Ukraińcom. Może Pan kwalifikować fakty napaści na cerkwie w Polsce jako błahe chuligańskie wybryki, to Pańska sprawa. Ale ktoś inny ze względu na ich częstotliwość i nasilenie antyukraińskiej kampanii przez niektóre środowiska ma prawo odbierać je inaczej. Coś Panu powiem – w 1991 roku na Ukrainie było 8 kościołów rzymskokatolickich. Dziś jest ok. 500. I o czym mowa? Sprawa kościoła św. Marii Magdaleny, wbrew zniekształconemu nagłośnieniu przez niektóre środowiska nie daje obrazu stosunków między narodami polskim i ukraińskim, ani pomiędzy wyznaniami na Ukrainie.

  3. krok
    krok :

    Jeżeli ta sama metoda mordów i nienawiści zadziałała na Wołyniu w latach 40, chodzi mi o ludobójstwo ukraińców na Polakach, to dlaczego nie miała by zadziałać i dziś w stosunku do ruskich ? Tym bardziej, że nigdy nikt nie rozliczył UPA itp, wręcz przeciwnie zostali za to nagrodzeni, są bohaterami ukrainy. Będą ukraińcy mordować dalej, wiedzą, że to popłaca.

    • cichy
      cichy :

      Tylko, że rosjanie by tak łatwo nie popuścili. Zrównali by ich za to z ziemią. Albo ruscy zamierzają rozszerzyć rejon działań albo banderowcy to rzeczywiście bezmózgie bestie które pragną tylko krwi. Tylko, że zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku może się okazać, że następni w kolejności będą Polscy mieszkańcy i kapłani na tych terenach.

      • krok
        krok :

        Skoro Polska oficjalnie nie ma nic przeciw nazistom z prawego sektora, a nawet pomaga w organizacji ich “przedstawień” w Polsce, to o czym my rozmawiamy ? W Warszawie oficjalnie UPA ma swoje spotkania i nie będę się pewnie mylił mówiąc, że mogą w tym Polskie władze pomagać nacjonalistom ukraińskim. Nacjonalizm ukraiński w Polsce spotyka niezwykle miękka reakcja ze strony Polaków. Nie mają przeciwwagi, Polskie stowarzyszenia i organizacje kresowe są słabe, to często ludzie w podeszłym wieku, a tzw. Polscy patrioci, organizacje paramilitarne, prawica jest niedouczona historii i nie wie nic o kresach. Ostatnio debilizmem, bo inaczej tego nie można nazwać, narodowcy polscy i ukraińscy uścisnęli sobie dłoń, wspierając UPA i prawy sektor na swoich stronach internetowych.

  4. tagore
    tagore :

    Tekst tej ulotki doskonale pasuje do przemówienia Pani Farion posłanki do parlamentu ukraińskiego
    skierowanego do ochotników z batalionu Sicz. W gruncie rzeczy to jest tylko kwestia czasu gdy
    dojdzie do jakiejś masakry ,dla zabijanych nie będzie istotne czy ulotka jest fałszywką współgrającą z oficjalną linią Swobody czy też autentycznym oddolnym działaniem .

    tagore

  5. mapa
    mapa :

    Jak czytam wynurzenia post-banderowca na tym forum, to nachodzi mnie taka oto refleksja. Ewidentnie w pierwszej kolejności trzeba zająć się OUN-owska piątą kolumną w Polsce. Sprawdzić powiązania Związku Ukraińców w Polsce, z tzw. diasporą pod kątem powiązań ze środowiskami wywodzącymi sie z ukraińskiego nazizmu. Należy monitorować treści zawarte w “Naszym Słowie” i żądać sprostowań kłamstw, które się tam ukazują. Należy przyjrzeć się też Kościołowi Grekokatolickiemu, pod kątem tego, czy znowu nie staje się przyczółkiem postbanderyzmu. Stworzyć listę filobanderowskich polityków, którzy z uporem maniaka chcą wplątać Polskę w konflikt na Ukrainie.
    A co do samej Ukrainy, to niech postbanderowcy rozpoczną “operację antyterrorystyczną” względem Cerkwi. To będzie ich koniec w tym państwie, a dla nas jeden tylko cel, żeby sie tutaj nie zagnieździli.

    • hej
      hej :

      Odpowiedz tylko na jedno pytanie? Czy groźniejsze dla Polski jest hałaśliwe i jednak mniej robiące lobby pro-ukraińskie czy cichsze ale bardziej skuteczne lobby pro rosyjskie. Kto w końcu w tym konflikcie kogo napada, kto odbiera terytorium i zmienia ustalone granice, kto na większa skalę dostarcza broń , ludzi i drwi, że czołgi kupuje się w sklepie? Powiedz ile granic w przeciągu paru lat zmieniła Ukraina a ile Rosja? Skąd masz pewność, że następne nie będą kraje bałtyckie i może Polska? Kogo mam się bardziej bać borsuka czy niedźwiedzia?

      • ems
        ems :

        Imperialna Rosja i banderowska Ukraina są dla Polski równie niebezpieczne. W naszym interesie jest by konflikt rosyjsko-ukraiński trwał jak najdłużej. Z obydwoma państwami powinniśmy utrzymywać stosunki na tym samym poziomie.

        • hej
          hej :

          Większa i lepiej uzbrojona jest jednak Rosja. Wojna między tymi państwami to przede wszystkim patologie ludzi wciągnięte w ten konflikt i wszystkie następstwa stąd wynikające. I ogrom nieszczęścia i nienawiści zwykłych ludzi tam żyjących. Nie do naprawienie przez pokolenia. Czy to jest warte tego? Pisałem na ten temat. Polecam piosenkę polskiego barda J. Kaczmarskiego “Limeryki o narodach” Pozdrawiam.

          • ems
            ems :

            A czy ktoś naprawił skutki wymordowania 200 tyś Polaków na Wołyniu ? Zesłania ponad 1 mln Polaków na Sybir ? Kradzieży majątków ? Ani Rosjanie ani Ukraińcy nie zrobili nic dla polepszenia stosunków z Polakami. To nie nasza wojna.

          • hej
            hej :

            Czy można coś naprawić jeśli nie ma tej woli ani ze strony Rosji ani Ukrainy. Nie można. Można jednak wznieść się poza podziałami i nie podsycać konfliktu, nie jątrzyć i nie zaogniać opiniami żadnej strony. Próbować wyciszać. Nawet jeśli sympatie ma się po jednej ze stron. Pozdrawiam.

          • sylwia
            sylwia :

            hej: Nie będziemy ‘wyciszać’ barbarzyńskiego zakatowania ponad 400 000 naszych rodaków! Nie będziemy hańbić pamięci tych zakatowanych ofiar, dzieci żywcem wbitych na sztachety, kobiet żywcem przepiłowanych na części, starców żywcem zakopanych! Nasza pamięć o Nich nigdy nie zagaśnie! Nie będzie pojednania bez ukraińskiego pokajania. Hitlerowska banderowska Ukraina zachodnia jest daleka od pokajania. Przeciwnie, mordercy i kaci Polaków to ukraińscy ‘heroje’. Maszeruje SS. Maszeruje UPA. Kraj demonów!

            https://www.youtube.com/watch?v=giYwMVSlAGs

            https://www.youtube.com/watch?v=tp-0UmYmuYI

          • hej
            hej :

            Sylwia- proszę czytaj ze zrozumieniem. Ja nie chcę wyciszać pamięci o zbrodniach. Wprost przeciwnie. Pamiętajmy i żądajmy rozliczenia się z przeszłości od Ukraińców. Natomiast nie jest w porządku, że w Twoich opiniach podsycasz nienawiść zamiast ją tonować. Piszesz o tajnych umowach mających nas skłócić z Rosjanami, a robisz dokładnie to w stosunku do Ukraińców. Gdzie sens tego wszystkiego?

          • jan_de
            jan_de :

            @hej: „nie podsycać konfliktu, nie jątrzyć i nie zaogniać…” Słusznie, ale mieć też oczy szeroko otwarte! I myśleć! I wyciągać wnioski! Myślę, że to właśnie robi Pani Sylwia…

          • sobiepan
            sobiepan :

            Jan_De:
            07.10.2014 22:28 Witam Panie ,Jan_De Coś ostatnio nie ma Pańskiego ulubionego ,,ptaszka” pewnie mamy nowego hej,a. Ta wyliczanka jest przynajmniej w 50% fałszywa nie mówiąc już o pomieszaniu bytów państwowych .

          • sylwia
            sylwia :

            Do wszystkich, wszystkich, wszystkich. 7 pazdziernika ,hej, napisal o zbrodniach UPA: “Probowac wyciszac.” Tego samego dnia napisal: “Ja nie chce wyciszac pamieci o zbrodniach”. ” hej ” jest ukranskim szowinista, ktory b. dobrze zna nasz jezyk. W swoich wpisach nie stosuje obelg, w przeciwienstwie do uri i Tutejszym. Dlatego jest grozniejszy: trudniej jest go od Polaka odroznic.

          • hej
            hej :

            P.Sylwio, proszę czytać ze zrozumieniem. Proszę nie kłamać. NIGDY NIE NAPISAŁEM ŻE TRZEBA WYCISZAĆ ZBRODNIE UPA. TRZEBA WYCISZAĆ OBECNY KONFLIKT. Natomiast zbrodnie jakie popełniła UPA są mi doskonale znane i twierdzę, że jak najbardziej trzeba od Ukraińców żądać ich uznania. Prosiłbym także się zapoznać co znaczy słowo szowinista bo chyba nie jest to pojęcie za bardzo p.Sylwii znane. Jeszcze raz muszę p. Sylwię rozczarować z Ukraińcami, Żydami nie mam nic wspólnego, a że w swoich opiniach próbuję wymieniać się na argumenty a nie wyzwiska to już taka moja natura. Mimo wszystko pozdrawiam.

          • sylwia
            sylwia :

            Do wszystkich, wszystkich, wszystkich. 7 pazdziernika ,hej, napisal o zbrodniach UPA: “Probowac wyciszac.” Tego samego dnia napisal: “Ja nie chce wyciszac pamieci o zbrodniach”. ” hej ” jest ukranskim szowinista, ktory b. dobrze zna nasz jezyk. W swoich wpisach nie stosuje obelg, w przeciwienstwie do uri i Tutejszym. Dlatego jest grozniejszy: trudniej jest go od Polaka odroznic.

          • jan_de
            jan_de :

            @hej: Co do „woli naprawiania”, sprawa wcale nie jest taka oczywista… Pewien Parlament, wydał taką Uchwałę?: „Nasze narody zapłaciły ogromną cenę za zbrodnie totalitaryzmu. Stanowczo potępiając reżim, który gardził prawami i życiem ludzi, deputowani do Dumy Państwowej w imieniu narodu rosyjskiego wyciągają przyjazną dłoń do narodu polskiego. Wyrażają też nadzieję na początek nowego etapu w stosunkach między naszymi krajami, które będą rozwijać się na gruncie demokratycznych wartości.
            Siedemdziesiąt lat temu rozstrzelano tysiące polskich obywateli, którzy byli przetrzymywani w łagrach dla jeńców wojennych NKWD ZSRR, a także w więzieniach zachodnich obwodów Ukraińskiej SRR i Białoruskiej SRR. W oficjalnej propagandzie radzieckiej odpowiedzialność za tę zbrodnię, którą zbiorczo nazwano tragedią katyńską, przypisywano nazistowskim zbrodniarzom. Wersja ta przez długie lata była przedmiotem utajonych, co nie znaczy, że mniej zażartych dyskusji w społeczeństwie radzieckim, i niezmiennie wywoływała gniew, obrazę i nieufność narodu polskiego”. A kto w 2012r przybył do polski z wizytą…? „Homofob” i wsteczny hierarcha, który na pytanie Siegla: „W czym przeszkadzają hierarsze homoseksualiści paradujący w Moskwie?” patriarcha (przyszły) Kirył udzielił znamiennej odpowiedzi: „Biblia nazywa homoseksualizm grzechem. Dlaczego mielibyśmy w Rosji propagować grzech? Parada gejowska jest oczywistą manifestacją sodomii. W takim przypadku powinniśmy promować wszelkie inne grzechy, które można oglądać w telewizji. To niszczy moralność publiczną. Zadaniem Kościoła jest nazywanie grzechu grzechem. W przeciwnym wypadku Kościół nie będzie dłużej spełniał swojego zadania. Niestety, we współczesnym świecie akcentuje się wolność wyboru, zapomina się jednak zupełnie o wolności od grzechu. Nieokiełznane instynkty to sfera świata zwierząt…”
            Przodkowie Kiryła byli duchownymi, a ojciec spędził wiele lat na zesłaniu, nie ukrywa negatywnej i pogłębionej oceny totalitaryzmów.„Chcą, byśmy wierzyli, że moralność jest względna. A to całkowita nieprawda. Komuniści twierdzili, że dobre jest to, co jest dobre dla klasy robotniczej. To była moralność względna – zabito 60 mln ludzi. Hitler utrzymywał, że dobre jest to, co jest dobre dla potężniejszych Niemiec. To również kosztowało życie miliony istnień ludzkich. Moralność jest absolutna, bezwzględna albo nie ma jej w ogóle. Oceniacie homoseksualizm? Dlaczego nie pedofilię? Za kilka lat ktoś powie, że dwunastolatki kiedyś były dziećmi, teraz są bardziej rozwinięte. Dzisiaj wielu życzy sobie logiki na zasadzie: wszystko, czego chcę, jest usprawiedliwione i dobre”. Dziś na Ukrainie nawołują do oddolnej likwidacji” tej cerkwi, której patriarha Kirył przewodzi… Coś Pan z tego rozumie? Oba te wydarzenia przeszły w Polsce bez echa, zostały zignorowane, a wyciągnięta na zgodę ręka, została z pogardą odtrącona… Ale przecież były… Czy ze strony ukraińskiej potrafi Pan podobne przykłady przytoczyć?

          • sylwia
            sylwia :

            500 000 w wołyńskiem, stanisławowskiem i tarnopolskiem. Dr. Poliszczuk uznał ponad 400 000 ( (‘Gorzka Prawda – Zbrodniczość OUN-UPA – Spowiedź Ukraińca. Warszawa, Toronto, Kijow 1995, str. 279). Wiktor Poliszczuk, 120 Timberline Dr., Brampton, Ontario L6Y 4V7, Kanada. http://www.socjologia.univ.rzeszow.pl/file/600/gorzka+prawda.pdf. Osłabiając odrodzone hitlerowskie państwo ukraińskie, powstańcy donbascy oddają Poslce niedocenianą przysługę.

          • jan_de
            jan_de :

            @hej: Rozmiar nie ma znaczenia… Tarantula może być niebezpieczniejsza od lwa… Ale „ogrom nieszczęścia i nienawiści zwykłych ludzi tam żyjących”, jest faktem… “Czy to jest warte tego?” Nie! Ale pretensje do kogo? Do tych, co nie chcieli składać kwiatów pod pomnikami Bandery i nie chcieli uczyć się, i mówić wyłącznie po ukraińsku? Mogli przecież wyjechać… Na Syberię… Jak pisał Pan uri… I swoją rodzinną ziemię, pozostawić w „darze” Ukraińcom…

          • uri
            uri :

            To nie jest ich rodzinna ziemia. Ich rodzinne ziemie to Kursk, Tambow, Kaługa i inne ciekawe okolice. Ci. którzy do tej pory nie zaakceptowali, że mieszkają na Ukrainie a nie w Rosji – niech najlepiej Ukrainę opuszczą. Po co mają się zadręczać i męczyć innych?

          • jan_de
            jan_de :

            Oni się tam urodzili, tam minęła ich młodość, tu przeżyli swoje pierwsze fascynacje, swoje miłości, rozczarowania…Tu byli szczęśliwi i nieszczęśliwi… Powie Pan to samo Polakom na Pomorzu Zachodnim i Środkowym, Na Ziemi Lubuskiej, Dolnośląskiej, na Mazurach? A może i tym, mieszkającym na Ziemi Przemyskiej? Też ich Pan na Syberię wyśle?

      • husarz
        husarz :

        Co za bzdury Pan pleciesz jak możana relatywizować taki ogrom ofiar ukraińskiego banderyzmu. W naszym kraju lobby prorosyjskie praktycznie jest marginalne elity są nastawione antyrosyjsko a bardziej proamerykańsko i prounijnie podobnie jest w ludzie z tym że Polacy na ogół mają pozytywny stosunek do Rosjan ale tez i boja sie państwa rosyjskiego ukraińcy mają opinię rezunów a o litwinach i białorusinach Polacy nie maja bladego pojęcia. Typowa wypowiedź jak z mainstermowych mediów szczująca na Rosję i skłócanie Polaków z Rosjanami, wykorzystująca naszą historię do współczesnej gry politycznej na której tylko korzysta Ukraina Litwa i Białorus i Ameryka . Tak się składa że teraz nie tylko z Rosją graniczymy ale także z LT UKR i BRS i ciekawe kto teraz chciałby zmineniać granice?Rosja ? nie słyszałem o jej pretensjach do naszych ziem za to o kuriozalnych pretensjach ukraińskich i białoruskich do polskich ziem nie da się nie słyszeć. W czasie II wojny kiedy nie mieli swoich państw potrafili wymordować rzesze polskiej ludnosci cywilnej to do czego byliby zdolni dzisiaj kiedy maja swoje państwa. Mówię tu oczywiscie o elitach tych krajów.

      • mapa
        mapa :

        Groźniejsze jest probanderowskie lobby, które istnieje w Polsce. I ono bynajmniej nie jest takie hałaśliwe i mało robiące. To lobby reprezentują posłowie, dziennikarze, działacze gospodarczy, wyżsi oficerowie, czy niektórzy hierarchowie. Ono jest groźniejsze bo jest u nas, Rosja jest na Ukrainie i to jest problem ukraiński. W Polsce lobby prorosyjskie jeśli nawet jest, to nie ma żadnego znaczenia.

        Co do zmiany granic. Ile Rosja zmieniła granic? Póki co wzięła Krym i wspiera Osetie Pd. Abchazję i Naddniestrze. Ukraina jeszcze nic nie wzięła bo jest państwem bankrutem, co jednak nie przeszkadza, aby tamtejsi szowiniści snuli plany Ukrainy od Krakiva pid Don. I to mnie bardziej interesuje, niż problemy Gruzji i Mołdawii.

        • sylwia
          sylwia :

          P. mapa: Wiemy, że Ukraińcy nazywają wschodnie tereny Polski ‘Ukrainą zachodnią’. Pewien użytkownik zamieścił taki wpis: ‘W przedmowie do ksiązki ‘Wieś Łazy’ Łozowskiego, wydawca, Tow. Naukowe im. Szewczenki, opisał tę wieś jako ‘wieś w jarosławskiem, na Ukrainie Zachodniej.’ W książce, Polaków ci Ukraińcy nazywają ‘zajdami.’ Działaczka OUN-b (banderowskiej), Łarysa Skoryk, deputowana do Rady Najwyższej Ukrainy, powiedziała: ‘Ku ogromnemu żalowi, miejscowość, w której urodziłam się, a jest to Ukraina Zachodnia, dziś jest na terytorium Polski.’ (Przebóg-Malinowski, ‘Najnowsza Historia Polski’, str. 328.” Hitlerowska mafia obecnie u władzy w Kijowie wysunęła żądania terytorialne wobec Polski: Chełm, Przemyśl i dalej. Ukraiński hymn opiewa topienie ziemi od Sanu do Donu we krwi: “Станем браття, в бій кривавий, від Сяну до Дону” – staniem bratya w bij kriwawyj wid Sjanu do Donu. Oto polskie miasta związane z Sanem: Dynów, Jarosław, Lesko, Leżajsk, Nisko, Przemyśl, Radymno, Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Sanok, Sieniawa, Stalowa Wola, Ulanów i Zagórz. Jaką ilość polskiej ludności na wschód od Sanu Ukraińcy zamierzają znow utopić we krwi? Ostatnio zakatowali barbarzyńsko ponad 400 000. Rośnięcie w siłę banderyzmu w Polsce i ukrainizacja Polski to spełnianie nakazu tajnej Uchwaly Prowidu OUN z 1990 r., dokumentu o kapitalnym znaczeniu dla Polski i którego autentyczności działaczom ukraińskiego szowinizmu i ich agitatorom nie udało się podważyć. Jest on tu: http://w.kki.com.pl/piojar/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html . Komentarze są tu: http://narodowikonserwatysci.pl/tag/maria-jazownik/

      • jan_de
        jan_de :

        @hej: Zaskakująca – dla mnie – jest Pańska diagnoza o skutecznym prorosyjskim lobby w Polsce… Zechce Pan rozwinąć tę myśl i ją uzasadnić? I na czym ma ona polegać? Dostrzegasz ją Pan w TV? Albo w GW lub GP? Może na liczących się portalach internetowych? Bo skoro tyle w naszym kraju – jak Pan twierdzisz tej moskiewskiej – i skutecznej – agentury, to skąd u nas “takie gigantyczne pokłady rusofobii, już nie tylko politycznej, ale i tej narodowej, nienawistnej, bezrozumnej? Skąd tylu idiotów, dla których każdy Rosjanin to kacap, stalinowiec, morderca i prymityw? Skąd tylu chamów pogardzających „ruskimi”, nie znających nie tylko historii, ale i teraźniejszości Rosji? Dlaczego tak łatwo było ich podburzyć, czego efektem były widoki, które skompromitowały nas na całym Świecie? Podtuczone byczki w koszulkach z polskim godłem lub z kotwicą Polski Podziemnej – rzucający się na spokojnych Rosjan z flagami bynajmniej nie sowieckimi – to jest szlachetny czyn narodowy? (EURO 2012) To jest obrona polskiej godności? Byli tacy, którzy tak to właśnie interpretowali. Skoro to wszystko było „rosyjską prowokacją” mającą na celu skompromitowanie Polski, to zobaczmy, kto brał¸ czynny i ochoczy udział¸ w tej „prowokacji”. Kto podburza¸ tych „patriotów” do napaści na Moskali? Pytanie brzmi więc tak – jeśli Putinowi zależało na takim przebiegu wydarzeń, to dlaczego wyżej wymienieni wzięli w tym udział? Dlaczego wyszli naprzeciw tym oczekiwaniom? Ciśnie się na usta stwierdzenie – IM WIĘCEJ TEJ MITYCZNEJ RUSKIEJ AGENTURY, TYM WIĘKSZA W POLSCE RUSOFOBIA”- Jan Engelgard. Chyba nie będzie Pan twierdzić, że coś się w tym względzie – od czasu Euro – zmieniło….?

        • hej
          hej :

          P.Jan_De 07.10.2014 22:31
          Dostrzegam ją na forach takich jak kresy.pl, wiadomości “na żywo” na wp.pl. Ilość opinii prorosyjskich jest bardzo duża, zupełnie odwrotnie niż w rzeczywistości. Polacy faktycznie nie ufają Rosjanom. Dlaczego? Jako komentarz posłużę się opinią znalezioną w sieci”Rok 1764 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie wkraczają do Polski, bo??? Bo wojska Rzeczypospolitej wg carycy są używane, by na sejmikach krępować wolne głosy niezależnej szlachty. Rok 1772 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie ponownie wkraczają do Polski. Rozpoczyna się czas rozbiorów. Kwiecień 1920 r. zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie napadają na Finlandię, bo Karelia chciała przyłączyć się do tego Kraju. Rok 1920 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie napadają na Polskę. 17 września 1939 r. zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie zajmują wschodnie terytoria Polski. Oczywiście, aby bronić ludność białoruską i ukraińską. 30 listopada 1939 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie napadają na Finlandię. 25 czerwca 1941 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie po raz drugi napadają na Finlandię. 17 czerwca 1953 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie tłumią powstanie w NRD. 4listopada 1956 r. zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie wkraczają na Węgry. 20 sierpnia 1968 r. zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie wkraczają do Czechosłowacji. 25 grudnia 1979 r. zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie wkraczają do Afganistanu. 11 grudnia 1994 r. do 31 sierpnia 1996 zawsze miłujące pokój wojska rosyjskie krwawo tłumią powstanie w Czeczenii . Zamachy w Moskwie 1999, Anna Politkowska, Borys Bierezowski, Aleksandr Litwinienko. . To tylko niektóre te dawniejsze dokonania zawsze miłującej pokój armii rosyjskiej. Te nowsze wszyscy znają. No, chyba że oprócz zwolenników prorosyjskich !” Pozdrawiam.

          • jan_de
            jan_de :

            @hej: Kresy.pl awansowały do mainstreamowych mediów? To się Panowie redaktorzy ucieszą… Ale na poważnie, w liczących się mediach, w przeciwieństwie do Kresów. pl, prezentowany jest tylko jeden „słuszny” punkt widzenia… Pan twierdzi, że zgodny z … rzeczywistością… Cóż, mnie to pachnie głęboką komuną, i niepokoi mnie ta jednomyślność… Ale jak widać są i tacy, którzy wolą „prawdę” podaną na talerzu, niż mieli by sami jej dociekać… No i widocznie obracamy się w innych kręgach… W swojej „wyliczance” nie zauważył Pan nawet, że ZSRR już nie istnieje… Dla Pana więc nic się nie zmieniło i każdy może nadal twierdzić, że wszyscy Rosjanie to kacapy, stalinowcy, mordercy i prymitywy… Tyle, że myśląc w ten sposób Niemcy i Francuzi powinni być nadal największymi wrogami, rozbudowywać swoje linie Maginota i Zygfryda, a nie kłaść podwaliny pod UE. A i Wielka Brytania nie byłaby największym sojusznikiem USA w Europie, a ich największym wrogiem… Media głoszą: Rosja to twój wróg!!! Tyle mamy różnych mediów, a wszystkie – liczące się – mówią to samo… Nie mogą więc kłamać, prawda Panie hej? … A kto by tam miał czas na refleksje… Proszę mi wybaczyć, ale ile razy wklejał Pan już ten sam tekst „znaleziony w Internecie…” Sytuacja nie jest czarno-biała, a tak w mediach jest przedstawiana… I uderza w nich brak refleksji nad okolicznościami, dosyć topornie ustrojonymi, które jednoznacznie ukazują drugie dno. Np. niech mi Pan wyjaśni, dlaczego tak słuszna zasada prawa międzynarodowego, jak zasada samostanowienia narodów, jest stosowana, ale tylko wówczas, gdy nie staje w sprzeczności z inną „słuszniejszą” zasadą? Dlaczego Rosjanie we wschodniej Ukrainie nie mają do niej prawa?

          • hej
            hej :

            Jak najbardziej mają prawo. Tylko, że nie w ten sposób w jaki to zrobiono w Donbasie. Nie przy kierowniczej roli wojskowych rosyjskich i nie pod ich przywództwem. Można to było zrobić metodami pokojowymi. Co może to nieprawda, że głównymi prowodyrami a później dowódcami byli np. Striełkow, Aleksander Jurewicz Borodaj a więc ludzie nie mający z Ukrainą nic wspólnego. Co oni tam robili, na “wczasy” przyjechali? A co tam robili wojskowi o zupełnie nie europejskich rysach? Dlaczego tych samych ludzi najpierw widziano na Krymie a później na wschodniej Ukrainie? Czołgami przyjechali swój porządek wprowadzać? Nigdy nie twierdziłem, że Rosjanie to kacapy czy coś podobnego. Mam do zwykłych Rosjan wiele sympatii. Niestety twierdzę, że prawie sto lat komunizmu spowodowało u nich, że są bardzo podatni na propagandę i drzemią w nich tęsknoty mocarstwowe. Tekst o którym Pan mówi wklejałem 2 razy ( proszę sprawdzić). Sytuacja nie jest czarno-biała- zgadzam się całkowicie. Wojna wyzwoliła w ludziach demony po obydwu stronach.

          • hej
            hej :

            Nie sprowokuje mnie Pan. Ja w przeciwieństwie do pana nigdy nikogo nie obrażam. Pan za to stale. Muszę jeszcze Pana zmartwić. Nie jestem Ukrem, Żydem, itp. Mimo wszystko pozdrawiam.

          • votum_separatum
            votum_separatum :

            @hej Myli się Pan. Najpierw był społeczny sprzeciw wobec Majdanu i władzy junty kjowskiej. Następnie próba bezkrwawego demontażu aparatu tejże junty (krótka pamięć jest jakąś powszechną chorobą dzisiaj). Pamiętamy jak tłumy zmuszały urzędników i milicję do opuszczania budynków. Potem dopiero, gdy junta zaczęła krzepnąć (pewnie to na skutek nacisków oligarchów, bo im się dostawało w Donbasie najwięcej – demolowano banki i ich bizantyńskie siedziby) organy ukraińskiej władzy poczęły stawiać opór. Mniej więcej w tym samym momecnie pojawiają się “prowodyrzy” czyli ludzie potrafiący dowodzić ludźmi – Striełkow, Borodaj. Jakoś nie widziałem ze strony demokratycznej junty zmontowanej przez CIA chęci rozwiązań przez negocjacje. Generalnie należałoby oczekiwać wejścia regularnej armii rosyjskiej i szybką likiwidację struktur ukraińskich. Tego samego oczekiwałbym od rządu Polskiego gdyby doszło do zamachu na wolności i życie Polaków żyjących na Ukrainie. Niestety dano im za przeproszeniem gówniane wsparcie. Dopuszczono do sytuacji gdzie udało się sformować zachodnim szpiegom formacje nacjonalistów-zbrodniarzy i zaczęła się rzeź ludności rosyjskiej w Donbasie. Poza tym Krym i Donbas nie są i nie będą Ukraińskie. Obecna sytuacja to tylko regulowanie abberacji terytorialno-granicznej.

          • jan_de
            jan_de :

            @hej: „Można to było zrobić metodami pokojowymi”? Wierzy Pan w to naprawdę? A na jakiej podstawie? Sądzi Pan, że „upiory przeszłości”, które ujawniły się na Majdanie, parły do pokojowego rozstrzygnięcia? Nie widzi Pan, że chociaż nie są główną siła, to wszyscy, łącznie z Poroszenką są ich zakładnikami? Ba, przyjęli nawet ich retorykę… No więc, czy Kijów proponował im jakieś rozmowy? Kiedykolwiek? A może zamiast nich zorganizował ATO i wysłał przeciw nim wojska? A co do Striełkowa i innych? To zarzut? A pamięta Pan ile to razy, my Polacy, walczyliśmy „za wolność waszą i naszą”? Czy nie uczyli pana na historii, że powinniśmy być z nich dumni? A Strielkow , dodatkowo, wspierał swoich rodaków… Chyba wie Pan, że większość mieszkańców terenów, o które toczą się walki, to Rosjanie… A zastanawiał się Pan może dlaczego, do takiej sytuacji nie doszło po pierwszej majdanowej (pomarańczowej) rewolucji? Jeśli wypunktuje Pan różnice, zrozumie dlaczego… Dlaczego teraz… Zacytuję Pana: „twierdzę, że prawie sto lat komunizmu spowodowało u nich, że są bardzo podatni na propagandę…”. A mnie się wydaje, że o podatności na propagandę, decydują także i inne czynniki… Wystarczy mocno nienawidzić Rosjan, aby takiej propagandzie z „przyjemnością” ulegać… I nie zastanawiać się nawet, jak na tym wychodzi Polska… Pisze Pan: „Mam do zwykłych Rosjan wiele sympatii”. Tylko, że niemal wszyscy tak mówili i mówią. A ja przestałem w to wierzyć w czasie Euro… Podpasione byczki z orłem albo kotwicą na piersiach atakowali spokojnych Rosjan, maszerujących pod flagami, bynajmniej nie z sierpem i młotem… A prasa albo udawała, że nic się nie stało, albo uznawała to za szlachetny czyn narodowy… Ale póki co wierzę kiedy Pan mówi… „Mam do zwykłych Rosjan wiele sympatii”. I wie Pan co, ja też, bo… Jak Pan myśli? Gdyby Wysocki urodził się w Monachium, kim byłby nasz Kaczmarski…? Pozdrawiam

          • hej
            hej :

            Bardzo chętnie słucham i Wysockiego i Okudżawy. Powiem Panu że jak widziałem tych “byczków” to też mi było wstyd za rodaków. Twierdzę, że to jednak margines. Nie do uniknięcia na żadnym polskim stadionie. Idioci żyją pod każdą szerokością geograficzną i trzeba ich pacyfikować. Powtarzam jednak jeszcze raz to samo- bardziej się boję rosyjskiego niedźwiedzia i mam do tego prawo. Historię Wołynia też znam i ogrom bestialstwa części Ukraińców jest nie do ogarnięcia. Jednak nadal będę wyrażał opinię, że nie należy podsycać tylko tonować konflikt. Wbrew tym którzy najchętniej by wszystkich wystrzelali. Proszę mi powiedzieć czy nie mierzi Pana ilość zwykłego chamstwa i nienawiści u niektórych forumowiczów? Ostatnio moja osoba została tak potraktowana.Czy ja kogoś próbowałem obrazić? Czemu Pan nie reaguje na przejawy np. skrajnego antysemityzmu? Sam nie jestem ich zwolennikiem ale na żadnym portalu nie spotkałem takiej zaciekłości i nienawisci. Do przemyślenia. Pozdrawiam

          • jan_de
            jan_de :

            @hej, oczywiście, że “mamy prawo” bać się kogo chcemy… Warto jednak wiedzieć dlaczego się boimy… Ja raczej boję się – przynajmniej teraz – ukraińskiej modliszki… Wykorzysta nas, a jak już nie będziemy potrzebni, to…no, sam Pan wie, co robią modliszki ze swoimi partnerami. Ale nie wykluczone, że jak tak dalej będziemy szarpać niedźwiedzia, prowokować i jątrzyć, to nadejdzie czas, że i jego bać się będzie trzeba… Pisze Pan, że było mu wstyd za tych “byczków” na Euro… Mnie było wstyd jeszcze w wielu innych przypadkach… Pamięta Pan Biesłan? Pamięta Pan, co pisała nasza prasa, co mówiły nasze media? Zastanawiały się, czy to aby Rosjanie sami nie sprowokowali tego aktu terroru, aby uzyskać społeczny i międzynarodowy mandat do rozprawy z Czeczenami… Niewyobrażalna tragedia, 350 ofiar, w większości małych dzieci a my… To tak, jakby sąsiadowi spalił się dom rodzinny, a w ogniu zginęła cala jego rodzina, a my… mówilibyśmy, że pewnie sam jest sobie winien, bo pewnie po pijaku sam zaprószył ogień… My to potrafimy ułożyć sobie stosunki z sąsiadami… Rosjanie wielokrotnie wyciągali do nas rękę na zgodę… Od Jelcyna, który ze łzami w oczach przekazywał nam dokumenty Katyńskie po Uchwałę Dumy, uznającą stalinowskie zbrodnie… … Zawsze i z pogardą odpychaliśmy tę rękę … A były to sprzyjające momenty, by zacząć rozmawiać… Zgadzam się, “nie należy podsycać tylko tonować konflikt”. Wydaje mi się nawet, że staram się to robić, ale cóż – nie skutecznie… Na razie zostaje mi próba przekonywania do tego, w co wierzę, i co – mam nadzieję – opieram na faktach, na logice, a nie na propagandzie. I oczywiście, że mierzi mnie “chamstwo i nienawiść u niektórych forumowiczów”. Ale jak mogę go uniknąć, jeśli wywołują je moje opinie? Mam je zmienić? A co do przejawów “skrajnego antysemityzmu…” Jeśli myślimy o tej samej osobie, to nie wierzę, żeby była “antysemitą” (nie w potocznym rozumieniu), a jej posty są dobrze udokumentowane… Więcej, jestem przekonany, że to bardzo wrażliwa osoba… Tak już jest, że jak powie się coś złego o żydach, od razu zostaje się antysemitą. Zastanówmy się raczej, czy to przypadkiem nie prawda…Ma Pan pewnie rację… “zaciekłości i nienawisci” tu nie brakuje. I nie wiem, co mam odpowiedzieć… Jedni nienawidzą ruskich, inni nienawidzą ukraińców, a jeszcze inni nienawidzą i jednych i drugich, i życzą im, żeby się nawzajem powyrzynali… A to wszystko, w chrześcijańskim ponoć kraju…
            https://www.youtube.com/watch?v=4GJ3Y-kV2E0
            Wysoki na dobranoc…

          • hej
            hej :

            Jest późno, dobranoc. Miło się z panem konwersowało.Życzyłbym sobie więcej takich adwersarzy. Bez przekleństw i wyzwisk, rzeczowo. Mimo różnic poglądów. Zawsze to przytaczałem, różnijmy się pięknie. Ja też polecam J. Kaczmarskiego “Limeryki o narodach”. jak znajdę link to prześlę. Pozdrawiam, miłych snów.