Samochód Misji Obserwacyjnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wjechał na minę. Do zdarzenia doszło w obwodzie ługańskim.

Rosyjskie media cytują informacje ogłoszone przez milicję nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej. Do zdarzenia miało dojść przed południem, właśnie na terytorium kontrolowanym przez separatystów. Dwie ekipy obserwatorów z ramienia OBWE, kontrolujących przestrzeganie porozumień mińskich w Donbasie, łącznie sześć osób, poruszały się drogą między Sławianoserbskiem i Sokolnikami. W okolicy wsi Priszyb jeden z samochodów misji prawdopodobnie wjechał na minę, która eksplodowała. Na skutek wybuchu zginął jeden z pracowników OBWE. Separatystyczne Ministerstwo Bezpieczeństwa twierdzi, że kolejne trzy osoby odniosły rany. Oskarżyło też o przeprowadzenie zamachu “dywersyjno-szpiegowską grupę” wysłaną przez Kijów. Dowództwo milicji ŁRL mówi z kolei o “możliwej prowokacji ze strony Sił Zbrojnych Ukrainy”. Na razie rabk oficjalnego stanowiska strony ukraińskiej.

[uniset_ads_codeblock zoneid_desktop=’99’ zoneid_mobile_l=’100′ zoneid_mobile_s=’100′ wrapper_element=” wrapper_element_attributes=” escape_html=” deactivate_shortcode=” deactivate_wrapper=”

Misja Obserwacyjna OBWE na Ukrainie potwierdziła już informacje o wybuchu pod samochodem jej obserwatorów. W komunikacie organizacji jest mowa o jednym zabitym i dwóch rannych, którzy trafili do szpitala. O zdarzeniu napisał także na jednym z portalów społecznościowych minister spraw zagranicznych Austrii Sebastian Kurz.

Separatystyczna milicja twierdzi, że obserwatorzy zjechali z uzgodnionej trasy i wjechali w teren, którego patrolowanie nie było objęte ich mandatem.

Czytaj także: Znany rosyjski pisarz dowodzi batalionem w Donbasie

tass.ru/unian.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply