Moskwa: Dziennikarz pójdzie do aresztu za niesankcjonowany protest

Dziennikarz Aleksandr Ryklin trafi do aresztu na 10 dni za zorganizowanie akcji protestacyjnej bez zezwolenia na Placu Błotnym w Moskwie.

Ryklin był sądząny z paragrafu o “naruszeniu ustanowionego porządku organizacji lub przeprowadzania zebrania, mityngu, demonstracji, pochodu lub pikiety”. W dniu wczorajszym zorganizował on w Placu Błotnym rocznicową akcję upamiętnia wielkch demonstracji opozycji jakie odbyły się tego 6 maja 2012 r. po wyborze Władimira Putina na trzecią kadencję w roli prezydenta Rosji. Według policji zgromadziła wczorajsza akcja 65 osób, które zostały zatrzymane. Ryklin przyznał się, że jest organizatorem protestu. Przed sądem twierdził jednak, że jego protest był “osobisty”, jednoosobowy. Sąd zamoskworieckiego rejonu rosyjskiej stolicy nie dał jednak wiary jego zapewnieniom. Oprócz Ryklina do “odpowiedzialności administracyjnej” pocięgniętych zostało jeszcze 5 uczestników akcji z 6 maja.

tass.ru/interfax.ru/kresy.pl