Moskwa: 30 proc. towarów to podróbki

Ponad 30 proc. towarów w moskiewskich sieciach handlowych to podróbki – poinformował w piątek na konferencji prasowej szef rosyjskiego Stowarzyszenia ds. Ochrony Praw Konsumentów, Michaił Anszakow.

Podkreślił, że “w niektórych segmentach towarów ten odsetek wzrasta do 50-60 proc.”. Zdaniem Anszakowa, “przyczyną takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim to, że obecnie w kraju brakuje naukowej metodyki kontroli producentów”. Dodał też, że “w przypadku wykrycia produkcji podrabianych towarów producentowi łatwiej zapłacić karę w wysokości 5-7 tys. rubli, niż wdawać się w batalie sądowe”.

Według danych Stowarzyszenia ds. Ochrony Praw Konsumentów, “najczęściej podrabiane są kosmetyki, w szczególności popularnych francuskich marek”. Anszakow zauważył, że “w stolicy dużo też podrabianej odzieży, którą można kupić zarówno na rynku, jak i w znanych butikach”. Jednak największą popularnością cieszą się podrabiane zegarki najbardziej znanych szwajcarskich marek, do tego klienci świadomie kupują repliki zegarków”.

Anszakow powiedział też, że “najrzadziej podrabiane są towary chronione naklejkami holograficznymi, mające indywidualne opakowania i sprzedawane w sklepach firmowych”. “Do tych towarów należy elektronika, której praktycznie nie da się podrobić” – podkreślił.

Magdalena Superson/itar-tass.com/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply