„Jak możemy być dumni z prezydenta, który był kapusiem, później kłamcą, a teraz tchórzem?” – pyta Kornel Morawiecki.
„IPN podał, że Wałęsa był do 1976 roku rejestrowanym współpracownikiem SB. Jednak potem był współpracownikiem kłamstwa, prezydentem Polski. Jego promowało również to otoczenie. Jak możemy być dumni z prezydenta, który najpierw był kapusiem, później kłamcą, a teraz tchórzem?” – pytał Morawiecki w Polsat News.
„Nie można iść w zaparte, jak mały kryminalista, który kradnie portfel, a potem przyłapany mówi, że to nie on. Powaga urzędu, powaga Polski wymaga spojrzenia. Jeżeli sam Wałęsa ma problem ze zrozumieniem tego, że to jego obowiązek, to prosiłbym ludzi z jego otoczenia, którzy próbowali ukryć tę sprawę, żeby się oczyściły, że błąd zrobiły”– komentował marszałek senior.
Morawiecki uważa, że Wałęsa ma jeszcze szansę wyjaśnić tę sprawę, ale nie chce z niej skorzystać.
„Lech Wałęsa nie chce się pokajać, przyznać. Wciąż na to liczę i proszę prezydenta. Jednak on cały czas zaprzecza, kłamstwo goni kłamstwo”– powiedział marszałek senior.
Zdaniem Morawieckiego postawa Wałęsy “neguje czystość, przezroczystość i dokonania układu, który zawarto po 89 roku“.
Polsat News/Stefczyk.info/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!