Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że młodzi Polacy masowo nie stawiają się na wezwania komisji wojskowych orzekających o zdolności do służby wojskowej.

Według raportu NIK w 2016 roku mimo wezwań przed komisjami orzekającymi o zdolności do pełnienia służby wojskowej nie stawiło się aż 38 493 młodych mężczyzn. Oznacza to, że badania nie objęły aż 16,2% poborowych mających przejść kwalifikację. Według kontrolerów NIK większość bo 62% spośród tych, który uchylili się od poboru to osoby przebywające na emigracji. 29% poborowych jest poszukiwanych.

Zagrożeniem dla zdolności mobilizacyjnych polskiej armii jest nie tylko emigracja zarobkowa wielu Polaków, ale też niekorzystny trend demograficzny. W 2017 roku wezwania od wojskowych komisji uzupełnień otrzymało aż o 200 tys. poborowych mniej niż rok wcześniej. W roku bieżącym będzie ich o 5 tys. mniej.

W przypadku 1453 osób, które nie stawiły się przed komisją bez żadnego usprawiedliwienia zarządzono przymusowe doprowadzenie 339 z nich. Decyzję tę udało się jednak wykonać tylko w przypadku 54 takich osób.

NIK wykazał duże różnice w zakresie unikania stawiania się się przed wojskowymi komisjami między poszczególnymi województwa. W województwie warmińsko-mazurskim nie stawiło się aż 26,1% wezwanych, a w województwie podlaskim 25,9%. Tymczasem w województwie wielkopolskim nie stawiło się tylko 9,3% wezwanych, a w łódzkim 11,3%.

Czytaj także: Zawody czołgistów Stron Europe Tank Challenge 2018. Polacy poza podium [+VIDEO]

money.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply