Znany białoruski politolog Uładzimir Padhoł uważa, że Mińsk może przedstawić ofertę zliberalizowania polityki wobec Związku Polaków na Białorusi, w zamian za uznanie przez Zachód wyborów prezydenckich na Białorusi.

Szef MSZ Radosław Sikorski rozpoczął dziś wizytę na Białorusi. Wraz z szefem niemieckiej dyplomacji Guido Westerwellem będzie rozmawiał z prezydentem Alaksandrem Łukaszenką i ministrem spraw zagranicznych Siarhiejem Martynauem, o białoruskich grudniowych wyborach prezydenckich.

Uładzimir Padhoł uważa, że ze strony prezydenta Aleksandra Łukaszenki w podtekście rozmowy mogą popłynąć sygnały dotyczące Związku Polaków. Padhoł powiedział Polskiemu Radiu, że – jego zdaniem – na apel ministra Sikorskiego, aby wybory na Białorusi odbyły się w demokratyczny sposób, może pojawić się pewna sugestia prezydenta Łukaszenki. “Uznajcie moje wybory za demokratyczne, a ja wtedy ureguluję sytuację. Zostaną zwrócone Domy Polskie na Białorusi i zostanie uznany demokratyczny Związek Polaków” – mówi politolog. Padhoł podkreśla, że do wszelkich zapewnień ze strony prezydenta Łukaszenki należy podchodzić z dużą ostrożnością.

Anżelika Orechwo – prezes Związku Polaków na Białorusi powiedziała, że od wizyty ministra Sikorskiego w Mińsku oczekuje pozytywnego rozwiązania kwestii legalizacji Związku Polaków: “Oczekujemy, że po tej wizycie ministra Sikorskiego ta kwestia zostanie rozwiązana”. Orechwo zwróciła uwagę, że sprawa uznania przez Mińsk działalności Związku Polaków, który ona reprezentuje, była już wielokrotnie poruszana w relacjach między władzami Polski i Białorusi.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply