Działacze Amnesty International rozpoczynają kampanię na rzecz zniesienia na Białorusi kary śmierci. Do tej pory jednak nikt z administracji białoruskiego prezydenta i resortu spraw wewnętrznych nie znalazł czasu, aby spotkać się z przedstawicielami tej organizacji.

Zdaniem przebywających w Mińsku przedstawicieli Amnesty International, ich praca na Białorusi jest niezwykle uciążliwa, bowiem białoruskie władze utajniają wszystkie dane dotyczące orzekania i wykonywania wyroków śmierci.
W przeciwieństwie do innych krajów, gdzie jeszcze obowiązuje ten wymiar kary, Białoruś nie publikuje i nie udostępnia nikomu danych dotyczących wykonywania kary śmierci. Według zeznań adwokatów, procesy odbywają się przy drzwiach zamkniętych, a kara śmierci orzekana była wielokrotnie w pierwszej instancji bez możliwości odwoływania się skazanego. W 2008 roku wykonano na Białorusi 4 wyroki śmierci.
Amnesty International twierdzi, że białoruskie władze działają na podstawie wzajemnie wykluczających się przepisów. Kara śmierci znajduje się w katalogu kar, ale niedawno Sąd Konstytucyjny orzekł, że jest ona sprzeczna z konstytucją. Białoruś jest ostatnim z państw europejskich, w którym obowiązuje ten wymiar kary.

IAR/kl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply