„Obecnie trwają walki na kierunkach: Terterskim, Agderinskim i Fizulinskim”- napisano w komunikacie ministerstwa obrony Azerbejdżanu.
Nasilają się walki na froncie w Górskim Karabachu. Wbrew wcześniejszym oświadczeniom Azerbejdżanu walk wcale nie przerwano. Teraz przyznaje to oficjalnie ministerstwo obrony Azerbejdżanu. W wydanym oświadczeniu ministerstwo przyznaje, że w najbardziej zapalnych punktach walki trwają nadal a wojska ich kraju nie przerywają ostrzału pozycji armeńskich.
Poniżej wideo przedstawiające ostrzał rakietowy pozycji armeńskich pomimo deklarowanego wstrzymania ognia.
TASS/KRESY.PL
Oczywiście, “zwycięska ofensywa’ (podjudzona przez “sułtana” Erdogana) będzie prowadzona, aż do jej ‘zwycięskiego’ końca. Jej “sukcesy” widać już na filmikach w sieci. Dobrze by było gdyby po takich “sukcesach” sami Azerowie pozbyli się klanu postKPZR-owskich apartczyków Alijewów…