“Tak działa skuteczna dyplomacja” – oświadczyła minister Paulina Hennig-Kloska, odnosząc się do wywiezienia z nielegalnego wysypiska w Tuplicach niemieckich odpadów. Tymczasem – według informacji z marca br. – podobnych składowisk jest jeszcze co najmniej sześć.
O hałdach niemieckich odpadów zalegających w Tuplicach koło Zielonej Góry informowaliśmy wielokrotnie. W czwartek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska potwierdziła, że wróciły one do Niemiec.
“Zadanie zrealizowane! Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze z Tuplic wywieziono 19 800 Mg odpadów żużli z hutnictwa cynku. Hałdy odpadów wróciły do Niemiec. Teren został uprzątnięty. Tak działa skuteczna dyplomacja” – napisała na platformie X.
Zadanie zrealizowane!
Jak informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze z Tuplic wywieziono 19 800 Mg odpadów żużli z hutnictwa cynku. Hałdy odpadów wróciły do Niemiec. Teren został uprzątnięty.
Tak działa skuteczna dyplomacja. pic.twitter.com/mCX5qbhMGS— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) December 18, 2024
Czytaj także: “Berliner Zeitung”: Nielegalne odpady z Niemiec zalewają Polskę
Tymczasem w marcu Paulina Hennig-Kloska informowała, że od 2015 roku w Polsce zalega 35 0000 ton odpadów, oficjalnie zidentyfikowanych jako odpady, które przybyły z zagranicy.
Wskazywała, że zalegają one w siedmiu lokalizacjach, takich jak: Stary Jawor, Sobolew, Gliwice, Sarbia, Bzowo i Babin.
portalochronysrodowiska.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!