Rumunia jest zainteresowana zakupem amerykańskich czołgów Abrams – podał w niedzielę portal Defenseromania.ro.
Jak podał w niedzielę portal Defenseromania, Rumunia jest zainteresowana zakupem amerykańskich czołgów Abrams.
Istnieją pewne informacje o zainteresowaniu Rumunii amerykańskimi czołgami Abrams oraz o kontaktach Bukaresztu ze stroną amerykańską reprezentowaną przez producenta i Departament Obrony USA – przekonuje portal powołując się na źródła rządowe.
Jak podaje portal Zbiam, „w grę wchodzić może zakup nawet 250 egzemplarzy, taka bowiem liczba pojawiała się w ostatnich latach, jeśli chodzi o rumuńskie zapowiedzi ewentualnego zakupu nowych czołgów”.
Generał Marius Crăciun, który przez osiem lat dowodził Siłami Operacji Specjalnych (FOS), powiedział w rozmowie z portalem, że gdyby kierował Rumunią, zainwestowałby w rozszerzenie zasobów czołgów, które armia już posiada.
„Osoby odpowiedzialne za te rzeczy będą musiały bardzo poważnie przyjrzeć się temu, co oferuje działo czołgowe, a czego nie oferuje. Bo jeśli spojrzymy na Ukrainę, gdzie setki czołgów zostały zniszczone przez Ukraińców z powodu braku łączności, paliwa lub przez brak możliwości wykonywania manewrów, to zastanawiasz się, do czego potrzebne są czołgi. Czołg musi być używany w określonych sytuacjach, pozostaje niezwykle wydajny i chroni siły życiowe, ale wymaga zintegrowanych i wspólnych działań” – mówił generał Crăciun.
„Gdybym był w kierownictwie Rumunii, zastanowiłbym się dwa razy (na temat zakupu czołgów). Skupiłbym się przede wszystkim na innych, bardziej nowoczesnych i wydajnych systemach uzbrojenia, oprócz zakupu czołgów” – podsumował były dowódca rumuńskich sił specjalnych.
Zobacz też: Premier Ukrainy: oczekujemy czołgów Abrams od USA i Leopard 2 od Niemiec
Przypomnijmy, że amerykańska armia złożyła zamówienie w koncernie General Dynamics Land Systems na dostawę 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3 o wartości do 1,148 mld USD. Dostawy Abramsów mają rozpocząć się w styczniu 2025 roku. Firma zapowiada, że dostarczy wszystkie czołgi do 2026 roku. Umowa na zakup amerykańskich czołgów zawarta została pod koniec lipca br.
W Poznaniu rozpoczęły się już szkolenia w ramach Akademii Abrams. Wykorzystuje ona 28 czołgów w wersji M1A2 SEPv2 Abrams. Szkolenie odbywa się w bardzo ścisłej współpracy z wojskami lądowymi Stanów Zjednoczonych.
14 lipca ubiegłego roku szef MON Mariusz Błaszczak i wicepremier Jarosław Kaczyński poinformowali, że Polska kupi od USA 250 czołgów M1A2 Abrams w nowym wariancie SEPv3. Już wówczas zapowiadano, że pierwsze pojazdy mają trafić do Polski już 2022 roku i trafią na wyposażenie m.in. „Żelaznej Dywizji”, tj. 18. Dywizji Zmechanizowanej. Docelowo miałyby stacjonować na wschodzie kraju.
Kresy.pl/Defenseromania/Zbiam
Jest to jeden z głównych powodów, dla których USA kontynuują wojnę na Ukrainie.