Amerykański sekretarz obrony, James Mattis, spotkał się ze swoim izraelskim odpowiednikiem, Awigdorem Liebermanem.
Jak powiedział Mattis w czwartek o możliwej wojnie między Izraelem a Iranem, “Widzę, jak może się zacząć, ale nie jestem pewien, kiedy i gdzie”.
Mattis, który w czwartek spotkał się izraelskim ministrem obrony w Waszyngtonie, stwierdził również, że wojna prawdopodobnie wybuchnie na terytorium Syrii “ponieważ Iran nadal wykonuje tam pracę pośrednika poprzez Hezbollah”.
Oskarżył Iran, że nie tylko rozszerza i umacnia swoją obecność w Syrii, ale także “przekazuje zaawansowaną broń Hezbollahowi przez Syrię”.
Izrael, jak podkreślił Mattis, “nie będzie czekał, aż te rakiety zostaną wystrzelone i mamy nadzieję, że Iran wycofa się”.
Liberman ostrzegł Iran w czwartek, że Izrael „uderzy w Teheran i zniszczy wszystkie irańskie obiekty wojskowe, które zagrażają Izraelowi w Syrii, bez względu na cenę”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Izrael: Iran szkoli 80 tys. szyickich bojowników w Syrii
ZOBACZ RÓWNIEŻ: E-maile Departamentu Stanu: obalić Asada, aby pomóc Izraelowi
Kresy.pl / The National
Trzeba kibicować …..Iranowi.Ile problemów byłoby mniej na świecie gdyby żydki przegrały.Ale ussmani na to nie pozwolą.
Czy ktoś nadal współczuje żydom z powodu II wojny światowej? Pod względem agresji przewyższają Hitlera