Polska marzy o Zachodniej Ukrainie. Nie możemy pozwolić, by Polacy nas otoczyli. Będziemy musieli zareagować – stwierdził w piątek nieuznawany przez państwa zachodnie białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenko podczas spotkania z pracownikami dwóch fabryk. To kolejne tego typu słowa ze strony Aleksandra Łukaszenki.

Łukaszenko spotkał się w piątek z pracownikami dwóch fabryk w mieście Bobrujsk w obwodzie mohylewskim. Białoruski prezydent mówił m.in. o wojnie na Ukrainie. Łukaszenko stwierdził, że “Polska marzy o Zachodniej Ukrainie”. “Będziemy musieli zareagować, bo nie możemy pozwolić, by Polacy nas otoczyli. To niebezpieczna opcja” – powiedział, cytowany przez białoruską państwową agencję BelTA.

Łukaszenko stwierdził, że “za Polską stoją Amerykanie, którzy finansują, dostarczają broń i rozmieszczają siły zbrojne”.

“Widzimy to, dlatego muszę utrzymywać w pogotowiu siły zbrojne na zachodzie i południu. Ustawiłem dziesięć dywizji wzdłuż granicy za plecami pograniczników, żeby nie weszli na Białoruś. A były takie pomysły” – dodał.

Zobacz także: Łukaszenko ostrzegł urzędników przed przewrotem i “scenariuszem z Ukrainy”

To kolejne tego typu słowa ze strony Aleksandra Łukaszenki.

Jak informowaliśmy, w maju Łukaszenko stwierdził, że jest zaniepokojony tym, co nazwał posunięciami Zachodu w celu rozbioru Ukrainy i oskarżył Polskę o dążenie do zajęcia zachodniej części kraju. Wcześniej, w wywiadzie udzielonym agencji Associated Press, Aleksandr Łukaszenko promował tezę, że Polska zgłasza roszczenia terytorialne wobec zachodniej Ukrainy.

Zobacz także: Łukaszenko o “możliwym ataku Polski na Białoruś”: “niech spróbują” [+VIDEO]

belta.by / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply