Prezydent Białorusi nie spodziewa się zmian w polityce Waszyngtonu wobec jego kraju niezależnie od tego który kandydat wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Aleksander Łukaszenka zadeklarował jednocześnie, że Mińsk jest gotowy do zmiany stosunków, jeśli do tego będą gotowi Amerykanie.
Zdaniem Łukaszenki Stany Zjednoczone są państwem o dużej inercji idącym „jak buldożer przez cały świat” . Białoruski przywódca uważa, że nie należy zbytnio wierzyć w to co mówią kandydaci na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych w trakcie kampanii wyborczej, gdyż ”nie zawsze jest to realizowane po wyborach” .
Obserwatorzy zwracają uwagę , że Stany Zjednoczone należą do największych krytyków polityki białoruskich władz. Waszyngton podobnie jak Unia Europejska domaga się między innymi przestrzegania praw człowieka na Białorusi.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!