Kontrowersyjny lider zdelegalizowanej Partii Narodowo-Boleszewickiej oraz pisarz Eduard Limonow twierdzi, że zapowiadane na środę rozmowy mińskie w sprawie rozwiązania ukraińskiego konfliktu są skazane na niepowodzenie.
Limonow twierdzi, że jedyne dopuszczalne dla Rosji rozwiązanie to wycofanie wszystkich sił ukraińskich poza granice obwodów ługańskiego i donieckiego czyli pozostawienia ich w całości pod władzą donbaskich separatystów.
Limonow poszedł dalej i sugerował, że Ukraińcy powinni zrzec się wszystkich terytoriów pozyskanych kosztem Rosji, Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii. Jak mówił “Oddajcie niewasze ziemie które otrzymaliście od Związku Radzieckiego, od Moskali którymi tak gardzicie. Oddajcie nie tylko Charków, Odessę, Chersoń i Mikołajów ale też Lwów, Czerniowce i Użhorod a będziecie żyli sobie szczęśliwie przez wieki, bez wojen i problemów”.
novorosinform.org/kresy.pl
Edward Limonow, to bynajmniej nie tylko “kontrowersyjny lider zdelegalizowanej Partii Narodowo-Boleszewickiej”, jak piszecie w Wasym tekście. To jest najprawdziwszy i najautentyczniejszy z rosyjskich faszystów i jednocześnie obk Aleksandra Prochanowa i Aleksandra Dugina, najważniejszy z doradców Putina.
Za wczesnego Putina przesiedział kilka lat w więzieniu za ekscesy faszystowskie jego parti.
Prawdę powiedział.
do do pełni obrazu należy jeszcze zasytowac jedno z głównych zawołań z demonstracji naz-boli “Stalin, Beria, gułag” – to daje pełniejszy obraz tego myśliciela.
Gdyby tak Ukraińcy mieli oddać wszystkie ziemie, które zagrabili, to tzw. Ukraina przestałaby istnieć, zresztą nikt by się tym specjalnie nie przejął
“Oddajcie niewasze ziemie które otrzymaliście od Związku Radzieckiego, od Moskali którymi tak gardzicie. Oddajcie nie tylko Charków, Odessę, Chersoń i Mikołajów ale też Lwów, Czerniowce i Użhorod a będziecie żyli sobie szczęśliwie przez wieki, bez wojen i problemów”.
Oby spełniło się za mojego życia…
Najciekawsze jest to, że tzw. “patrioci” w Polsce koniecznie pragną utrzymania w mocy sowieckich rozporządzeń granicznych, a kiedy ktoś robi z tym porządek (na przykład odbiera nielegalnie przekazany w 1954 Ukrainie Krym) to drą mordy. Co za hipokryzja!
Polska miałaby problem z banderowskim zachodem, byłaby to druga Jugosławia.