Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow nazwał sekretarza generalnego NATO Marka Rutte „śmiesznym i żałosnym”. Odniósł się do jego stanowiska w sprawie Grenlandii.
W środę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow nazwał Sekretarza Generalnego NATO Marka Rutte „śmiesznym i żałosnym” za jego stanowisko w sprawie Grenlandii.
„Przed spotkaniem z prezydentem USA w Białym Domu, sekretarz generalny NATO Mark Rutte wyraził nadzieję, że Stany Zjednoczone nie wmieszają NATO w kwestię Grenlandii” – stwierdził Ławrow na antenie rosyjskiej telewizji państwowej.
„Dania, do której należy Grenlandia, jest członkiem NATO, a człowiek, który jest zobowiązany do honorowania interesów państw członkowskich, mówi, że (…) nie chce nawet rozmawiać na ten temat” – dodał.
Ławrow odniósł się w tym kontekście do kwestii Ukrainy.
„Jednocześnie Mark Rutte nie waha się mówić, że nikt nie ośmieli się naruszyć integralności terytorialnej Ukrainy, która nie jest nawet członkiem NATO i nigdy nim nie będzie. Możesz naruszyć integralność terytorialną Danii, kiedy tylko chcesz, ale trzymaj ręce z daleka od Ukrainy! Jaki śmieszny i żałosny człowiek!” – stwierdził szef MSZ Rosji.
Od czasu powrotu do Białego prezydent USA Domu Trump wielokrotnie powtarzał, że Stany Zjednoczone przejmą kontrolę nad Grenlandią. Argumentował, że chodzi strategiczne względy bezpieczeństwa narodowego USA.
Niedawno premier Grenlandii Múte Bourup Egede ostro skrytykował wizytę amerykańskiej delegacji na wyspie, w tym Usha Vance, drugiej damy USA, określając ją jako element intensyfikującej się kampanii nacisku administracji Donalda Trumpa na przejęcie kontroli nad terytorium.
Czytaj: Trump powiedział szefowi NATO, że USA potrzebują Grenlandii
Zobacz także: Duński poseł: jedynym zagrożeniem dla Grenlandii są USA
tass.com / Kresy.pl
To są te podwójne standardy.