Być może nie skończy się to wyłącznie na sprawie kard. Gulbinowicza. Sama sprawa kardynała oczywiście wywoła poważne reperkusje i jest ważnym krokiem w kierunku oczyszczenia Kościoła katolickiego w Polsce – powiedział w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Jak informowaliśmy, w piątek warszawska Nuncjatura Apostolska wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o nałożeniu przez Stolicę Apostolską sankcji dyscyplinarnych na kard. Henryka Gulbinowicza, abpa seniora archidiecezji wrocławskiej. Zaznaczono, że decyzje podjęto „w wyniku przeprowadzonego dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących przeszłości kardynała”.

Sprawę skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl. Stwierdził, że zakazanie kardynałowi m. in. uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich, ma “bardzo duże znaczenie”.

Mamy do czynienia z kardynałem, do tego kawalerem Orderu Orła Białego, osobą ważną w historii polskiego Kościoła. Człowiekiem, którego dotąd bardzo szanowano. Natomiast to krok w dobrym kierunku. Dotychczasowe problemy Kościoła były tuszowane – czy to chodzi o pedofilię, czy o sprawy lustracji. Myślę, że żeby Kościół w Polsce był nadal silny i żeby był autorytetem, także dla ludzi niewierzących, musi się oczyścić – ocenił duchowny.

Ks. Isakowicz-Zaleski zauważył, że kard. Gulbanowicz nie tylko dopuszczał się nieodpowiednich zachowań i tuszował skandale seksualne, ale też promował osoby, które dopuszczały się molestowań i również tuszowały działania innych duchownych, takich jak bp Edward Janiak, bp Jan Tyrawa, czy abp Józef Kowalczyk, były nuncjusz apostolski i emerytowany prymas Polski, zaangażowany m.in. w tuszowanie sprawy abp. Juliusza Paetza.

Być może nie skończy się to wyłącznie na sprawie kard. Gulbinowicza. Do Watykanu skierowanych jest wiele spraw, także przeciwko członkom episkopatu, również emerytowanym. Natomiast chcę podkreślić, że decyzja Stolicy Apostolskiej jest ważna, potrzebna, ale też kara nie jest jakoś specjalnie surowa. Nie został kardynał Gulbinowicz wydalony z kolegium kardynalskiego, nie naciągnięto jakiś innych konsekwencji. Jest to więc kara umiarkowana, choć oczywiście wywoła poważne reperkusje i jest ważnym krokiem do oczyszczenia Kościoła katolickiego w Polsce – podsumował ks. Isakowicz-Zaleski.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply