Ks. Isakowicz-Zaleski: Nadskakiwanie Ukrainie nic nie da poza dalszymi upokorzeniami

„Czy pan prezydent Andrzej Duda naprawdę niczego nie dostrzega? Czy też dostrzega, ale świadomie nabiera wody w usta, godząc się na kolejne upokorzenie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej?” – pisze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w swoim felietonie na portalu RMF24.pl.

– Nie ma chyba drugiego państwa w Europie, które przez ćwierć wieku tak bardzo pomagałoby Ukrainie jak Polska– zwraca uwagę ks. Isakowicz – Zaleski. – Zmieniają się polskie rządy, zmieniają się prezydenci, a linia zawsze ta sama: wspierać politycznie, wojskowo i finansowo wschodniego sąsiada, nic w zamian za to nie żądając. Nic a nic.

PRZECZYTAJ: Szydło: jesteśmy i chcemy być ambasadorem Ukrainy w Europie

Przeczytaj również: Jak PO zamieniła polskie MSZ w „Agencję Wspierania Ukrainy”

Duchowny przypomina, że obecny rząd w tek kwestii realizuje dokładnie te same wytyczne, co wcześniej gabinety Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Z kolei prezydent Duda „ani o jotę nie różni się od prezydenta Bronisława Komorowskiego”.

– Nawiasem mówiąc, w relacjach z ukraińskim prezydentem-oligarchą Petro Poroszenką popełnia te same, o ile nie większe, błędy. Nie wspomnę już o ministrze sprawa zagranicznych Witoldzie Waszczykowskim i mianowanym przez niego ambasadorze RP w Kijowie Janie Piekle, a także o prezydenckim ministrze Krzysztofie Szczerskim i doradcy Przemysławie Żurawskim vel Grajewskim, którzy nawet nie kryją swych umizgów do banderowców i czcicieli ludobójców z OUN-UPA– pisze ks. Isakowicz-Zaleski.

– Skutek owego postępowania jest taki, że nasz wschodni sąsiad, choć pełnymi garściami bierze od Polaków pieniądze i sprzęt wojskowy (a są to ogromne kwoty wyrwane z państwowego budżetu), zachowuje się tak jak kompletnie nie szanował swego dobroczyńcy. Co więcej, poucza go, a nawet straszy. Co za obrzydliwa niewdzięczność, a przy tym brak poszanowania dla polskiej wrażliwości i godności!– czytamy w felietonie.

Ks. Isakowicz-Zaleski wskazuje, że dobitnym przykładem jest przyjęta przez ukraiński parlament w czwartek uchwała:

– Najnowszym tego przykładem jest wczorajsza uchwała ukraińskiego parlamentu, który bez żadnych ogródek – uwaga! – zrugał Sejm RP za przyjęcie przez niego w lipcu br. uchwały oddającej cześć ofiarom banderowskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich. Dodam, że ukraińską uchwałę poparła zdecydowana większość deputowanych, w tym też z partii Petro Poroszenki, którego prezydent RP tak bardzo adorował w czasie wizyty niedawnej wizyty w Kijowie.

Przeczytaj również: Ukraińscy politycy: uchwała wołyńska to szkodliwy krok, Polacy wybiórczo traktują historię

– Czy pan prezydent Andrzej Duda naprawdę niczego nie dostrzega? Czy też dostrzega, ale świadomie nabiera wody w usta, godząc się na kolejne upokorzenie majestatu Najjaśniejszego Rzeczypospolitej? Uważam, że wyborcy mają prawo oczekiwać odpowiedzi na te pytania. Dalsze milczenie nic nie da– podsumowuje.

Rmf24.pl/ Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Ukraińscy politycy ,podobnie jak Rosyjscy czy Niemieccy nie potrafią postawić sobie granicy ,której
    nie przekroczą i dlatego sami wymuszą na Polsce stosowne działania. Amerykanie próbują narzucać nam politykę wschodnią według własnego “genialnego” pomysłu ,więc im bezczelniejsze wejścia ukraińskich polityków tym więcej swobody dla nas.

    tagore

  2. mop
    mop :

    Pierwsza zagraniczna porażka Dudy? Poroszenko nie chce Polski we wspólnych rozmowach o Ukrainie…Od początku swojej prezydentury POLSKOJEZYCZNY DUDA stanowczo optuje za tym, aby do rozmów międzynarodowych na temat Ukrainy włączono dodatkowe kraje, w tym Polskę. Okazuje się jednak, że sam prezydent Ukrainy takim rozszerzeniem zainteresowany nie jest. – Format normandzki, czyli z udziałem Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji, jest wystarczający – stwierdził na konferencji w Berlinie. – Innego formatu nie potrzebuje – dodał. JAK ŚWINIA DO KORYTA TAK ON SIE PCHA… LEJĄ GO ŁOPATĄ PO RYJU A ON DALEJ SWOJE.

  3. algirdaitis
    algirdaitis :

    Takie sa wyniki polityki, kiedy pomaga sie bezwarunkowo niczego nie zadajac w zamian. Jakby skonczyly firmy, ktore placilyby pracownikom nie zadajac od nich swiadczenia pracy na rzecz tych firm? Upadlyby a pracownicy jeszcze by sie stawiali, robili strajki i glosili, jakie to zle sa te firmy. Zadziwiajaca jest ta naiwnosc tych politykow z PO i teraz z PiS. To wszystko jest juz tak ogarniete w Polsce przez V kolumne banderowska? Normalnie w polityce, tak jak i w innych dziedzinach, daje sie wiec zada sie cos w zamian, to normalne i oczywiste. Ale oszolomy u nas zdaja sie tego nie rozumiec. Kiedy oni chca od Ukrainy zadac rozliczenia za mordy banderowcow na Wolyniu, kiedy nie moga tego wyegzekwowac, kiedy Ukraina jest na kolanach. Jak Ukraina wzrosnie w sile? Kiedy kolejne pokolenie dorosnie uczac sie na ksiazka jakim to wielkim i dobrym bohaterem byl morderca bandera? Wtedy to dopiero bedzie niemozliwe. Ukraina wtedy nam tak podziekuje, jak nam dzis dziekuje. Smial sie PiS z Sikorskiego, ze PO robilo laske Amerykanom. Ale jaka lache musi teraz PiS robic, kiedy wystarcza interwencja ambasadora USA, zeby sejm nie przyjal Uchwaly Wolynskiej 11.07.16? Kraj, ktory slucha sie ambasadora obcego panstwa, nie jest panstwem suwerennym. Gdzie to wstawanie z kolan panowie Kaczynski i Macierewicz?