Mecz Rumunia – Kosowo, zakończony zwycięstwem Rumunii wynikiem 2:0, został przerwany już w 17 minucie przez zachowanie ultrasów z grupy Uniți sub Tricolor.

Grupa ultrasów zaczęła skandować „Serbia, Serbia”, a ponadto wywiesiła dwa transparenty: „Besarabia to Rumunia” i „Kosowo to Serbia”. Dodatkowo odpalili pirotechnikę, przez co francuski sędzia pod naciskiem zawodników z Kosowa zdecydował się przerwać mecz na 40 minut.

UEFA ogłosiła po meczu wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko Rumuńskiej Federacji Piłki Nożnej.

Według strony internetowej UEFA, Rumuni ryzykują sankcjami za blokowanie przejść, odpalenie pirotechniki, rzucanie przedmiotami, prowokacyjne wiadomości o obraźliwym charakterze i zachowania rasistowskie.

Mająca ok. 36 000 obserwujących na Facebooku Uniți sub Tricolor jest grupą ultrasów, którzy kibicują rumuńskiej reprezentacji narodowej zarówno na meczach domowych, jak i na wyjeździe.

„Trójkolorowi spotkają się z piłkarskim przedstawicielem regionu, którego Rumunia nie uznaje za niepodległe państwo, szanując prawdę historyczną, według której terytorium to zostało bezprawnie odłączone od nowego sąsiedniego kraju, Serbii” – ogłosili w sieciach społecznościowych przedstawiciele Uniți sub Tricolor przed meczem Rumunia – Kosowo.

Przypomnijmy, że 22 z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej uznaje Republikę Kosowa za niepodległe państwo. Wśród tych, które jej nie uznają, jest Rumunia, a także HiszpaniaSłowacjaCypr i Grecja.

Kresy.pl / playsport.ro / digisport.ro

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply