W rozmowie z Kresami.pl europoseł Janusz Korwin-Mikke odniósł się do planów wicepremiera Morawieckiego dot. sprowadzania do Polski setek tysięcy pracowników z Ukrainy. „Ludzie powinni pracować tam gdzie chcą i tam, gdzie potrzebują ich pracodawcy. Rząd w ogóle nie powinien się do tego mieszać”.

„Rynek pracy powinien być niezależny od rządów. Ludzie powinni pracować tam gdzie chcą i tam, gdzie potrzebują ich pracodawcy. Rząd w ogóle nie powinien się do tego mieszać” – mówi Janusz Korwin – Mikke w rozmowie z Kresami.pl, komentując propozycje wicepremiera Mateusza Morawieckiego ws. ściągnięcia do Polski co najmniej kilkuset tys. pracowników z Ukrainy. „Pomysł, żeby zakazywać czy nakazywać komuś pracę jest sprzeczny z całą tradycją europejską. Patrzymy na to ze zdziwieniem, natomiast takie są obyczaje, że rządy się w to mieszają. Już chyba wolimy Ukraińców niż, bo ja wiem, jakiś imigrantów np. z Afryki”– dodaje.

„Problem polega na tym, że w Polsce to się wiąże od razu z jakimś przywilejami socjalnymi: zasiłkami, 500+ etc. Więc z tym się wiążą pewne trudności, których w normalnym ustroju by nie było”– dodaje lider partii KORWiN.

ZOBACZ: Korwin-Mikke chce zakazu wjazdu do UE dla Ukraińców wychwalających ludobójstwo na Wołyniu [+VIDEO]

Zdaniem Korwina-Mikke, decydujące powinno być to, czy pracodawcy potrzebują danych pracowników, np. Ukraińców, czy nie. „W jednej części mogą ich potrzebować, a w innej nie. W jednej branży mogą być potrzebni, a w innej nie”– mówi europoseł.

Przeczytaj: Ziemkiewicz: Ukraińcy są sprowadzani do Polski przez mafie

„Wie Pan, ile w Polsce jest rodzajów śrubek? Około 10 milionów. Pomysł, żeby rząd wtrącał się w to, które śrubki produkować a których nie jest absurdalny. A to tylko mały fragmencik rynku. Dlatego pomysł, żeby rząd decydował gdzie są potrzebni pracownicy to absurd. Niech pozwoli rynkowi działać samemu”– uważa polityk.

Jego zdaniem potrzebę zatrudnienia pokazuje to, czy po przyjeździe do Polski Ukrainiec znajdzie pracę, czy nie. Zaznacza, że nie ma w tym żadnej „obiektywnej potrzeby”. „Nie ma co się tym wszystkim zajmować – zostawmy to rynkowi. I rynek to ureguluje”– twierdzi Korwin-Mikke.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Wicepremier Morawiecki chce ściągnąć do Polski kilkaset tys. pracowników z Ukrainy
Dr Cezary Mech dla Kresów.pl: Ukraińcy obniżają Polakom wynagrodzenia i zmuszają ich do emigracji
OPZZ chce związku zawodowego dla Ukraińców pracujących w Polsce

Paweł Kukiz w komentarzu dla Kresy.plpowiedział, że politycy powinni dbać przede wszystkim o opłacalność pracy dla Polaków mieszkających w Polsce. Kukiz uważa, że Ukraińców można przyjmować po stworzeniu ustaw zabraniających promowania banderyzmu, gdyż wyznający taką ideologię imigranci nigdy się nie zasymilują.

„Dramat polega na tym, że przez ten ucisk fiskalny Polacy są wypędzani z Polski, a na ich miejsce sprowadza się tańszych pracowników, w tym z Ukrainy. Po to, by utrzymał się system służący pewnym uprzywilejowanym politycznie grupom interesów. Oni to wszystko rozpatrują nie z punktu widzenia interesów Polski, tylko z punktu widzenia swoich partykularnych interesów”– mówił Kukiz.

Do propozycji Morawieckiego krytycznie odniósł się także wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka(Kukiz’15). Jego zdaniem, plan Morawieckiego to plan ukrainizacji polskiego rynku pracy:

„Min. Morawiecki powiedział, że trzeba uzupełnić ubytek na rynku pracy i zaproponował zaproszenie aż 2 mln Ukraińców w perspektywie lat. Oznacza to oczywiście białą flagę ws. ściągnięcia z powrotem polskich emigrantów. Każdy polski rząd powinien mieć naczelny priorytet: sprowadzić ich do Polski”.

Jak wskazują sondaże, większość Polaków jest zgodna co do stwierdzenia, że Polska jako kraj nie potrzebuje więcej imigrantów zarobkowych.

KRESY.PL / mt

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    JKM sam sobie przeczy. Z jednej strony wskazuje na zasiłki, jakie mogą dostać pracujący w Polsce Ukraińcy, a z drugiej strony mówi o rynku. Ja bym mógł się zgodzić na przyjazd Ukraińców pod warunkiem, że oni nie będą korzystali z naszego socjalu. Oni tego socjalu nie wypracowali, dlatego on im się nie należy.