Koniec manewrów na Morzu Karaibskim

Eskadra rosyjskich okrętów wojennych, po zakończonych wspólnych manewrach z Wenezuelą, pozostaje na Morzu Karaibskim. Cztery okręty skierowały się do bazy morskiej Rodman na wybrzeżu Panamy.

Kapitan Igor Dygało, doradca dowódcy marynarki wojennej Rosji poinformował, że manewry odbyły się zgodnie z uzgodnionym planem. Rosyjskie i wenezuelskie okręty ćwiczyły na Morzu Karaibskim obronę przeciwlotniczą, wykrywanie, śledzenie i zatrzymanie w celu kontroli innych statków.
W ćwiczeniach ze strony rosyjskiej uczestniczył krążownik rakietowy o napędzie atomowym Piotr Wielki, niszczyciel rakietowy Admirał Czabanienko, dwa statki wsparcia oraz helikoptery z Floty Północnej.
Rosja traktuje bogatą w ropę Wenezuele jak ważnego partnera na kontynencie południowoamerykańskim. Pod koniec listopada wizytę w tym kraju złożył prezydent Dmitrij Miedwiediew. Wcześniej informowano o przelocie do Wenezueli dwóch naddźwiękowych rosyjskich bombowców strategicznych Tu-160.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply