Komisja Europejska rozpocznie atak na Polskę

Komisja Europejska chce wszcząć procedurę o naruszenia prawa Unii Europejskiej już 14 czerwca wobec Polski oraz Czech i Węgier.

O planie eurokratów napisała agencja informacyjna Reuters. Powołując się na trzech anonimowych dyplomatów twierdzi, że już w tym tygodniu wobec trzech państwo Europy Środkowej ma zostać wszczęta procedura o naruszeniu prawa Unii Europejskiej. Reuters pisze o “eskalacji sporu politycznego” jakiej chcą eurokraci.

Korespondentka TVP w Brukseli Dominika Cosić opisuje, że Komisja Europejska najprawdopodobniej wyznaczy jeszcze jedną datę do której Polska, Czechy i Węgry zostaną zobowiązane przyjąć uchodźców, a w razie dalszego oporu złoży wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Negatywne orzeczenie, może otworzyć drogę Komisji do wstrzymania wypłat z budżetu UE przeznaczonych dla ukaranych państw.

Informacje te potwierdził już rzecznik Komisji Europejskiej Alexander Winterstein. Bruksela chce sięgnąć po represalia aby złamać opór Warszawy, Budapesztu i Pragi przeciw wobec narzucanych kwot nielegalnych imigrantów, jakie ma według planu KE przyjąć każde państwo członkowskie. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że obok Polski i Węgier, ani jednego imigranta w ramach narzucanego przez UE planu “relokacji” nie przyjęła też Austria. Pozostałe państwa przyjmowały znacznie mniejszą liczbę imigrantów niż chciała tego Bruksela. Łącznie przesiedlono 18,5 tys. z zaplanowanych 160 tys. migrantów.

“Mamy świadomość tego, że Komisja Europejska przedstawia różne groźby w stosunku do nas, ale jesteśmy solidarni. Uważamy, że Komisja Europejska nie ma racji. Uważamy, że zapowiedzi dotyczące ukarania państw z Grupy Wyszehradzkiej są bezpodstawne. Uważamy, że polityka bezpieczeństwa jest polityką krajową, nie jest polityką europejską” – skomentował minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, który właśnie spotkał się ze swoimi odpowiednikami z Grupy Wyszehradzkiej. Jak podsumował: “My stoimy na straży bezpieczeństwa naszych państw. Ja – na straży bezpieczeństwa Polski, moi koledzy, panowie ministrowie, na straży bezpieczeństwa swoich krajów”.

Błaszczak ocenił plan Komisji Europejskiej w sprawie imigrantów jako „pomysł był zupełnie oderwany od rzeczywistości” bowiem polityka otwartych granic sprowadziła problemy na państwa Europy Zachodniej. “Mechanizm, jaki miał miejsce na zachodzie Europy, składał się z kilku etapów: najpierw przyjeżdżali ludzie z Afryki Północnej, z Bliskiego Wschodu, potem tworzyli skupiska, do których nie zaglądała policja, bo one były wyłączone spod porządku prawnego w tych państwach, z czasem stało się zapleczem dla terrorystów, a dziś mamy stan wyjątkowy we Francji, mamy zamachy terrorystyczne w Niemczech, w Belgii, Szwecji” – mówił minister Błaszczak – “Moim zadaniem jako ministra spraw wewnętrznych jest niedopuszczenie do tego, żeby te tragiczne wydarzenia wydarzyły się w Polsce”.

W czasie warszawskiego spotkania ministrów spraw wewnętrznych Polski, Czech, Słowacji i Węgier uzgodnili wspólne oświadczenie, w którym napisali, że decyzja na temat przymusowych przemieszczeń nielegalnych imigrantów może zostać podjęta jednogłośnie tylko przez Radę Europejską – organ UE składający się z głów państw bądź szefów rządów.

Viktor Orban zapowiedział, że nie zamierza ulegać “groźbom” Komisji Europejskiej tak długo jak pozostanie premierem Węgier. Jak ocenił: “Bruksela stanęła po stronie terrorystów”, wspominając o sprawie Ahmeda Hameda, skazanego w zeszłym roku przez węgierski sąd na 10 lat więzienia za atak na węgierskich policjantów strzegących granicy i prowokowanie innych imigrantów do zamieszek na przejściu granicznym między Węgrami a Serbią. Parlament Europejskie uznał niedawno, że proces Hameda na Węgrzech był nieuczciwy.

PAP/dorzeczy.pl/dailynewshungary.com/kresy.pl